Mechanika

Ja to podsumuję w ten sposób: wchodzę z pistoletem i chrzanię problemy niektórych osób Razz

Jak dla mnie ta kłótnia mogłaby się skończyć... Istnieje wszak rzecz znana jako "ostatnie słowo MG".

Cytat:

Broń biała, wprowadzamy w pełni funkcjonalne ostre repliki broni wg. wzornictwa warhammerowego. Strzelecka tak samo, jednak z zachowaniem parametrów podręcznikowych.

Co to znaczy stwierdzenie "pełni funkcjonalne ostre repliki broni"...
Czy masz na myśli broń metalowa(taki sens merytoryczny ma to zdanie ale sadze ze to jakieś nieporozumienie...)

Ikrit, zanim zaczniesz prawić o tym, dla ilu pistoletów biedna rodzina jest gotowa mnie zabić, poczytaj sobie jakiś warhammerowy podręcznik o krasnoludach. Sugeruję dowiedzieć się nieco więcej o warhammerze. Sięgnij trochę dalej wiedzą, niż domysły "bo w średniowieczu/wczesnym renesansie było tak i tak". Nie wiem, może Twój MG przedstawiał Ci to w ten sposób, co nie znaczy, że słusznie.
Około 150 osób zaakceptowało na ostatnim Allensternie ten stan rzeczy bez marudzenia, jakim bombardujecie to forum. Tylko Tobie i Leonidasowi się to nie podoba.
A co do "warna", którym mi grozisz, ja bym go zastosował wobec anonimowego członka forum, który w swoich pierwszych postach powtarza w kółko mechaniczne herezje i wścieka się o coś co wszystkim zawsze pasowało. Zrzuć lepiej z tonu. Masz prawo do wyrażania opinii, ale nie do bycia nachalnym. A co do mojego cynizmu: powiedzmy, że jestem ustami wielu osób, które to czytają, ale nie chcą się rozpisywać na ten temat.

Rozmawiałem z orgami już dawno w kwestii dwóch pistoletów i jest to jak najbardziej na miejscu (przynajmniej w wypadku mojej profesji/rasy). Nie zdziwię się, jeżeli natknę się np: na rusznikarza, który mieć będzie 4-5 pistoletów.

Mądrzymy się dalej?

Ja proponuję zakończyć dyskusję i poczekać na ostatnie słowo organizatorów, i jemu się podporządkować.

A miałem już nic nie pisać... Miałem się zamknąć i siedzieć cicho. Ale oczywiście musieliście to sp...suć.

W zasadzie nie ma o co kruszyć kopii, bo pistolety zostały ograniczone. Ale przecież tyle jest z tym zabawy, że aż szkoda przestawać...

ikrit napisał:

ZGODNIE Z PODRĘCZNIKIEM ZA KORONĘ MOŻNA

Cennik warhammera to jedna wielka bzdura. Polecam lekturę [link widoczny dla zalogowanych] (przede wszystkim pierwszego posta). Ogólnie mówiąc, ceny w Warhammerze są z czapy wzięte.

A już przy handlu barterowym mamy taki cyrk, że pistolet jest wart (uwaga, uwaga!) jedną kartkę papieru (słownie: jedną). Tako rzecze Zbrojownia Starego Świata, strona 10.

Fantasy ekonomia ma to do siebie, że jest fantastyczna, i lepiej jej nie używać jako argumentu.

Pomijam już kwestię, że podawane przez ciebie kwoty to jakaś osobista wizja.

ikrit napisał:

innymi słowy taki pistolet to już sam w sobie majątek a ty chcesz biegać na larpie z co najmniej dwoma... Nie wydaje sie to komuś poza mną śmieszne?

Myślę, że [link widoczny dla zalogowanych] uśmiała się do łez.

ikrit napisał:

Co to znaczy stwierdzenie "pełni funkcjonalne ostre repliki broni"...

To był żart. Nie kłopocz sobie tym głowy. Żart.

Dwie prośby do szaleńców chcących walczyć z pistoletami:
1. Poczytajcie sobie temat sprzed roku (nazywał się chyba "Walka na Allensternie").
2. Potem przeczytajcie ten sam temat jeszcze raz, zwracając uwagę na treść. Temat pistoletów był już przerabiany. Te same argumenty.

__________________________________________________

A teraz z sensem, do Orgów:

1. Czy na LARPie będzie funkcjonowała jakaś gotówka?

2. Może przemyślicie jeszcze zasady Ciężkich zranień? Niby to wszystko ma sens... Ale powiedzmy, że postać została ranna, czeka chwilę na medyka (jakieś 15 minut), potem medyk leczy (15 minut), a potem godzina rekonwalescencji (nie można postaci przenosić). To oznacza, że gracz, albo dwóch (jesli ktoś zostaje przy rannym) przez półtorej godziny będą czekać na mrozie w jednym miejscu, wyłączeni z gry. Nie wiem czy w takiej sytuacji nie wolałbym zrezygnować z dalszej gry...

3. Czy postać, która dostała kilka trafień, ale nie została osobno dobita (powiedzmy, że napastnicy sperkusjowali kogoś, a potem uciekli) jest martwa, czy ciężko ranna?

__________________________________________________

EDIT: dla Akashne :] Linkowanie u jednych działa, u innych nie. Zmodyfikowałem drugi link na wszelki wypadek.
W razie dalszych problemów, pierwszy odnośnik to pierwszy wynik po wpisaniu w google "ekonomia starego świata" polter.
Drugi odnośnik to grafika o nazwie 1006Emp23.jpg, łatwa do znalezienia w google, bardzo chrakterystyczna pani obwieszona kilkoma "majątkami".

Akademicka dyskusja...

Po pierwsze - uwielbiam Paskuda za jego zdrowe podejście do realiów warha i traktowanie LARP'a jako "zaskakującego nagromadzenia herosów na metr kwadratowy lasu" :) Uczcie się dzieci, uczcie!

Dalej - jeśli ktoś pokaże mi różnicę między wypaleniem komus z dwóch luf w plery, a zajściem go od tyłu i odcięciem głowy, postawię mu piwo. Jakoś nie wierzę, żeby twardziel w płycie przeżył spotkanie z jednym czy z drugim...

Pytań Ikrita o żarty Sena nawet nie będę komentował... ;)

Chłopcy, przecież wiecie, że broń palna i tak na LARP'ie będzie, że w końcowym rozrachunku wniesiemy jej ile nam się żywnie spodoba, a w czasie samej rozgrywki nikt nie zauważy jej nadmiaru. Tako uczy praktyka i życie...

Kubuś napisał:

\ powiedzmy, że jestem ustami wielu osób, które to czytają, ale nie chcą się rozpisywać na ten temat.

Między innymi moimi i kilku znajomych... Dzięki Kuba, że chociaż Ty nas bronisz Smile

ikrit napisał:

Ok widzę że mój ostatni post został umyślnie zignorowany(a w nim bardzo dokładnie wyjaśniłem jak to powinno wyglądać z bronią w świecie WARHEMMERA)

Czytałeś ten temat od początku? Jeśli nie to zrób to. jeśli tak to zrób to jeszcze raz... Wink

Twój post to forumowe echo... Nic nowego nie wnosi do tematu.

ikrit napisał:

\
Cytat:
Broń biała, wprowadzamy w pełni funkcjonalne ostre repliki broni wg. wzornictwa warhammerowego. Strzelecka tak samo, jednak z zachowaniem parametrów podręcznikowych.

Co to znaczy stwierdzenie "pełni funkcjonalne ostre repliki broni"...
Czy masz na myśli broń metalowa(taki sens merytoryczny ma to zdanie ale sadze ze to jakieś nieporozumienie...)

Się chyba wszyscy dość nagadali o broni palnej, a co ze sprawą arkan magicznych ?
Gdyż jako lubujący czarodziejskie sztuki chciałbym się dowiedzieć czy jakiekolwiek zmiany w stosunku do Alka się dokonały?

Kubus wybacz lecz jako ze grasz krasnalkiem to proszę bardzo wchodź jak chcesz(a pomyślałeś może skąd ja mam wiedzieć czym ty grasz czy tak uznałeś mnie ze wiem wszystko o tym:-D)

A co do wiedzy wewnątrz podręcznikowej to chętnie porozmawiam z tobą na larpie a nie tu bo to nie jest do tego temat.]

Poprę paskuda co do tego ze to było moje podanie(z tym piętnaście bo nie mailem pod ręka podręcznika akurat lecz wiem ze nie da sie go kopić za startowe pieniądze i tak...)

Zostawmy ten temat bo i tak nie dojdziemy do niczego jak widzę i tylko organizatorzy rozstrzygną co jak i gdzie wiec to skończmy bo po zastanowieniu rozmowna nie wnosi nic.... Zarówno z mojej jak i nie tylko strony. Stala wzajemnym sie przerzucaniem, a to głupie...

I dobre pytanie zadał SERAPH jak wygląda z magia? Tak jak na Allku czy inaczej a jak inaczej to jak?

ikrit - hm, twoi rozmówcy powtarzają to już od pewnego czasu (strzelała bym że od dwu stron...). Z drugiej strony - nie znoszę broni palnej. na LARPie tego typu żadnym nie byłam (z wyjątkiem naszego, puławskiego AvP ale to w ogóle wyjątkowy LARP - wszystko opiera się na strzelaniu.. Very Happy

), staram się ją ograniczyć nawet w RPGach (również w tych, w których teoretycznie ma wszelkie prawo egzystować, szczególnie w wampirze), ale wiesz - będzie ciekawiej chyba jeśli się ona pojawi. Chyba Smile

paskud - link, który podałeś nie działa Sad

(a może to tylko mnie? XD)

Pany o czym wy w ogóle gadacie? Warhammer bez pukawek? To LARP młotkowy i młotkiem tego kto przeciw cudom renesansu xD

Rety, a ci dalej o broni palnej, a zamknijcie już tą obgadaną tematykę i skupcie się na innych sprawach - dżizas !

Wybaczcie jeszcze coś w sprawie pistoletów, wybacz Seraph ale jeszcze jednego posta wytrzymasz Very Happy

. Pytanie kierowane do Organizatorów. Jak w końcu wygląda strzelanie? Czy pukawka musi być w dłoni strzelającego, dopuszczając nawet sytuację, że w dłoni trzymana jest jednocześnie broń ręczną i replikę? Czy wystarczy, że pistolet jest widoczną częścią ekwipunku?

A jeżeli repliki nie trzeba "używać" to czy tak samo jest z łukami i kuszami?

Myślę, że tą sprawę trzeba uregulować, na All'07 w tej sprawie nie było jasności nawet wśród organizatorów, więc każdy robił jak chciał, czyli nikt broni nie wyciągał. Przy czym weźcie pod uwagę, że ktoś może kogoś postrzelić z tzw. zaskakówy de facto, nie trzymając w rękach broni, tylko woreczek.

Jak widać nie ukrywam, że jestem za trzymaniem repliki w dłoni podczas strzelania ale nie chodzi o to co ja o tym myślę, tylko o to żeby podczas gry wszyscy mogli wiedzieć czego spodziewać się po graczu który ma za pasem replikę pistoletu i jednocześnie bawi się czerwonym woreczkiem.

Pryczkins napisał:

A jeżeli repliki nie trzeba "używać" to czy tak samo jest z łukami i kuszami?"

Sprawa jest prosta. Pistoletu nie trzeba trzymać, bo aby strzelać z realnego pistoletu nie potrzeba obu rąk. Aby strzelać z łuku potrzeba obu rąk, i do obsługi kuszy też potrzeba obu rąk - dlatego przy łukach i kuszach na LARPie jedną ręką trzymasz replikę, a drugą ciskasz woreczek.

Kontynuując taki tok rozumowania - jeśli ktoś będzie strzelał z muszkietu, to powinien go trzymać. To jest, po prostu, próba zachowania realiów. Nie widzę żadnych niejasności.

A ja pistoletów nie lubię i wsio! Razz

Ale dajmy pokój, bo zaczyna się to przeżywac jak mrówka okres.

Ja mam serie pytań o zasady interakcji, ponieważ nie są nigdzie sprecyzowane.

Czy LARP jest "no touch"? A jeżeli tak to w jakim stopniu?

Czy można chwycic za broń drzewcową, np. młot (przeciwnika)? Czy można ją wyrwac? To jest ważne, bo potem są konflikty, a zdażają się sytuacje, gdzie odgrywa to dużą rolę.

Jak się ma sprawa z "wychodzeniem z gry"? Bo przyznam, że na Allku '07 było to wku****jące, czego wyraz dałem wraz z innymi jako orkowie.