FAQ
•
Szukaj
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Rejestracja
•
Profil
•
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
•
Zaloguj
Napisz odpowiedź
Forum Grupy Rekonstrukcji Fantastycznej Strona Główna
»
Gdybanie o Kalderanie
» Napisz odpowiedź
Napisz odpowiedź
Użytkownik:
Temat:
Treść wiadomości:
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje:
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
$1
Kod potwierdzający:
$3
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
draegg
Wysłany: Pią 16:57, 08 Lip 2005 Temat postu: Transport (gdzie te wierzchowce ?)
Jak już wcześniej wspominałem - na Kalderanie nie ma znanych nam wierzchowców - koniowatych (kunie, osły, muły), wielbłądów.
Niegdyś założyłem, że nie ma szybko biegających zwierząt, które można by hodować po to, by nosiły na swym grzbiecie jeźdźców. Żegnaj Kawalerio ! Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie założenie może się zdawać nielogiczne, bo przyzwyczailiśmy się, że na Ziemi od prawieków ludzie kombinowali - jak by tu swoje cztery litery na cudzych nogach wozić. Konie, wielbłądy, słonie i inne czteronogi były oswajane i przysposabiane "pod siodło". W światach fantasy inwentarz powiększył się o różne Wargi, wywerny, smoki i jeszcze cudniejsze stwory, na których jeźdźcy galopowali w siną dal (lub w przeciwnym kierunku) a proporce furkotały w pędzie... hej, hej, ułani, dragoni, beduini... a takiego! O !
Dlatego stwierdziłem, że albo nie ma zwierząt wystarczająco dużych, żeby udźwignęły jeźdźca i wystarczająco szybkich, żeby opłacało się na nie włazić; albo też są takie, ale (z jakichś powodów) nie dają się ujeżdżać (np. nie poddają się tresurze, albo ich budowa anatomiczna nie sprzyja wygodnisiom).
Dla Eldarów dziwactwem i barbarzyństwem jest wykorzystywanie zwierząt wbrew ich naturze. Pęta, uzdy, wędzidła - fuj! Taka współpraca jeździec + wierzchowiec mogła się czasem zdarzyć, w wyjątkowych przypadkach i raczej za (z braku lepszych określeń) "obopólną zgodą".
Khazadowie, owszem, zdarza im się czasem używać zwierząt jucznych, ale żeby od razu włazić na nie ?
Może Ludzie próbują, bo to jakiś taki słabowity gatunek jest
Nie mówcie, że się tak nie da, bo wielkie cywilizacje Ameryki Środkowej kuni nie znały, a jakoś dawały sobie radę i to z dość... hmm... monumentalnym efektem. Mam nawet takie wrażenie, że może to być świetny pomysł, dzięki któremu można cywilizację na Kalderanie puścić nieco innym torem. Sami wiecie na przykładzie rozwoju militariów jaka jest różnica w uzbrojeniu i opancerzeniu między konnym a piechurem.
W wątku komentarzy nt. magii Rita pisała całkiem słusznie, że dzięki temu rozwinąć się mógł transport wodny - i tak właśnie jest
! większość dużych państw rozciąga się wzdłuż wybrzeży - kwitnie handel morski i rzeczny. Jest nawet raj dla piratów - wyspiarski kraj Perquenne - przebrnąć przezeń muszą floty opływające półwysep Karnog, który (razem ze Strefami Nieciągłości) dzieli kontynent utrudniając, a nawet uniemożliwiając transport lądowy.
Forum Grupy Rekonstrukcji Fantastycznej Strona Główna
»
Gdybanie o Kalderanie
» Napisz odpowiedź
Skocz do:
Wybierz forum
Ogłoszenia
----------------
zasady forum
LARPowanie w Olsztynie i nie tylko
----------------
LARPy wszelakie
ALLENSTERN - olsztyński LARP
ALLENSTERN 2008
ALLENSTERN 2007
Mechanika teoretyczna
SLAVA - olsztyński LARP
Wh40K - groza przyszłości
Gramy!
----------------
Gramy!
Re-kreacja Fantastyczna
----------------
Ekwipunek i stroje
Broń i opancerzenie
Między nami krasnoludami
Inne rasy ?
Para Bellum
Światy
----------------
Kalderan - opis świata
Wasze komentarze
Gdybanie o Kalderanie
Inspiracje
----------------
kulturalnie
folkowo
Luźna guma
----------------
Skargi i zażalenia
Złapane w sieci
Karczma Bufeta
Ławeczka przed karczmą
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001/3 phpBB Group ::
FI Theme
:: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin