Autor |
Wiadomość |
korek
|
Wysłany:
Czw 14:36, 14 Maj 2009 Temat postu: |
|
Na zbroje z blachy polecam wiaderka z nierdzewki np: po kleju do parkietu
Kiedyś zrobiłem sobie taką w stylu rzymskim na bal przebierańców i wszyscy byli w szoku - wyglądało nie najgorzej, może kiedyś wrzucę fotkę... |
|
|
Neithan
|
Wysłany:
Nie 23:16, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Wyjdzie coś jak wschodnie kolczugi, ale efekt powinien być zadowalający.
Jeśli chodzi o kolczugę to zamiast PCVki można też użyć zwykłego gumowego ogrodowego węża, ale uwaga musi być dość dużej średnicy, jeśli będzie za mały to będzie bardzo ciężko splatać kółka...
Jeśli zaś chodzi o zbroje wykonane z metalu to tutaj idealnym wręcz odpowiednikiem jest wykładzina podłogowa. W Castoramie można się zaopatrzyć w taką, która nie wymaga nawet zbytnio malowania za około 25 za metr kwadratowy. Jestem w trakcie robienia zbroi łuskowej z czegoś takiego i postaram się zamieścić tutaj efekty mojej pracy (jak już będą widoczne) |
|
|
Silver_Phoenix
|
Wysłany:
Nie 20:50, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Pewnie łatwiej niż kleić . A podejrzewam że zamiast męczyć się i te kółka montować tak jak kolczą - można wziać duze metalowe kółka sprezynowe ( albo duze od kolczej ) i nimi połączyć te kółka pcv ( jak jeszce są niepociete )
O O O
\ / \ /
O O
/ \ / \
O O O
Chyba tak by to wygladało .
O : krazki PCV
/ \ : to kółka metalowe
Niech sie teraz reszta wypowie , bo ja się nie znam na robieniu niby zbroi |
|
|
Fensir
|
Wysłany:
Nie 20:36, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Dziękuję Ci bardzo Feniksie Angielski na tamtej stronie jest prosty więc ok. |
|
|
Silver_Phoenix
|
Wysłany:
Nie 17:50, 20 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Fensir napisał: |
Ej takie pytanko: ile zajmuje robienie kolczugi z gumy tak orientacyjnie? I jak to sklejać jakimś klejem, czy lutować po kółeczku?
I kwestia druga: czy lakier do farb bezbarwny i niebłyszczący zapewni farbie na takiej kolczej właściwą ochronę przed lasem (i chaosem ) ? |
Widziałem gdzieś przelotem instrukcję robienia kolczej z rurki pcv . Było to akurat na strój orka .
Bierzemy rurkę pcv , kroimy "na plasterki" .
Mamy tonę kółek jak krążki cebuli . Łączymy je razem tak jak by to była zwykłą kolcza .
No , proszę , linka tez znalazłem :
http://www.alleycatscratch.com/lotr/Armor/Maille/PVCMaille.htm |
|
|
draegg
|
Wysłany:
Nie 20:58, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Bez przesady, nic kosztem zdrowia. Jestem propagatorem realizmu w LARPach, lecz nie nawiedzonym fundamentalistą. Nie chodzi mi o wzbogacanie sesji RPG o doświadczenie na własnej skórze, co czuje złodziej, któremu odcina się dłoń |
|
|
Gołąb
|
Wysłany:
Sob 0:30, 12 Kwi 2008 Temat postu: |
|
draegg napisał: |
Gracze projektując postacie z założenia mobilne ubrane w ciężkie zbroje będą musieli wziąć na swe barki, że się tak wyrażę, ciężar doświadczeń Wink |
Ciężar doświadczeń, wiem coś o tym...Ten ciężar ciągnął się za mną przez 4 miesiące po larpie
draegg napisał: |
że nie można w zbroi być primaballeriną, brykać bez konsekwencji |
Niestety te mnie nie ominęły. Kilka nerwów straciło wszystkie paski życia i "zginęły" (dopadło mnie porażenie nerwowe przez moją niepozorną X kilową zbroję i tarczę noszoną przez trzy dni) przez co nie mogłem przez ok trzy tygodnie podnosić lewej reki do góry...
Czy warto było przyjechać na Alka? Pewnie, nie żałuje |
|
|
Seraph
|
Wysłany:
Czw 18:26, 10 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Fakt , ciągle pamiętam jak sie lało z tych "puszek", sam mimo że byłem z stroju maga co jakiś czas miałem ochotę - realnie - wskoczyć do rzeki i się ochłodzić |
|
|
draegg
|
Wysłany:
Sob 15:48, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Norratys Lothain napisał: |
20 kg na barkach potrafi bardzo uprzyjemnic całą zabawe zwłaszcza postaciom z założenia mobilnym... |
ale czyż nie o to właśnie nam chodzi ? O realizm odtwarzania ?
O to żeby poczuć, że nie można w zbroi być primaballeriną, brykać bez konsekwencji, by nasze sesje rolplejowe nabrały smaku, jaki daje doświadczanie na własnej skórze różnych sytuacji.
Gracze projektując postacie z założenia mobilne ubrane w ciężkie zbroje będą musieli wziąć na swe barki, że się tak wyrażę, ciężar doświadczeń |
|
|
Gołąb
|
Wysłany:
Pią 10:22, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Galti napisał: |
Witam. Moim zdaniem zbroja na larp nie musi być koniecznie z blachy. |
Dokładnie, najbardziej liczy się dobry pomysł i jego staranne wykonanie
Oczywiście zbroja z blachy wygląda bardziej efektownie od "kombinowanych", no i ten metaliczny dźwięk
Ale niestety ma jedną ale za to bardzo uciążliwą wadę: 20 kg na barkach potrafi bardzo uprzyjemnić całą zabawę zwłaszcza postaciom z założenia mobilnym... |
|
|
Fensir
|
Wysłany:
Czw 23:22, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Ej takie pytanko: ile zajmuje robienie kolczugi z gumy tak orientacyjnie? I jak to sklejać jakimś klejem, czy lutować po kółeczku?
I kwestia druga: czy lakier do farb bezbarwny i niebłyszczący zapewni farbie na takiej kolczej właściwą ochronę przed lasem (i chaosem ) ? |
|
|
Olorin
|
Wysłany:
Sob 14:42, 22 Gru 2007 Temat postu: |
|
Fensir daj się Galtiemu wykazać. Ma pomysł, to niech go realizuje. Może to co zrobi, będzie lepsze niż "sprawdzone" zbroje LARPowe. |
|
|
Fensir
|
Wysłany:
Śro 22:30, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
Jak już to pcv'ka, albo taka "guma" do wygładzin To jest już sprawdzone. |
|
|
Galti
|
Wysłany:
Śro 22:27, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
Witam. Moim zdaniem zbroja na larp nie musi być koniecznie z blachy. Mam pewien pomysł co do styropianu i maty z włókna szklanego (dzięki temu styropian sie nie połamie ). Może nie mam wielkich zdolności rzeżbiarskich, ale chcę żeby to jakoś wyglądało. Szkic juz mam (oczywiście roboczy) i będę się opierał na zdjęciach z innych tego typu imprez. Jak wyjdzie to będzie super. |
|
|
Muirne Mc Tarvit
|
Wysłany:
Nie 16:56, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
manero
Nargul robi rewelacyjne blachy...
m. |
|
|