"Zapomniana strażnica" - Wiedźmiński LARP

No cóż pierwszy "prawdziwy" Larp za mną. Dzięki dla Misiek ze jednak mnie przekonałeś, i dla ekipy za dobrą zabawę, zwłaszcza dla tych którym udało mi się urozmaicić grę Cool

. Jak się nic nie zmieni to od czasu do macie dodatkowego gracza na imprezach, a także stałego bywalca forum. Wink

Manero, ja wiem Very Happy

PS: Sowa, dzięki za świetne foty:)

Moi drodzy, dziękuję za wspólnie spędzony czas i świetną zabawę w świecie Sagi o Wiedźminie. Wyglądaliście niesamowicie, odgrywaliście świetnie. Mojej hanzie gratuluję zdobycia złota Very Happy

Również dziękuje wszystkim za zabawę, a szczególnie naszym Misiom, Michałkowi i Izuni Very Happy

Dziękujemy z całego serca za larpa i świetne afterprty. Kilka razy żałowałam, ze nie ma z nami kamerzysty, bo zrobilibyśmy lepszego Wiedźmina niz oficjalny.

Cooki - chwała Tobie za sceny w karczmie na Strażnicy Smile

Wysyłamy do Sapkowskiego materiały wszystkie, niech się uczy jak to ma wyglądać. Smile

Fajnie było, naprawdę fajnie. Tak zaobserwowałem że dość sporo osób nie grało w komputerowego wiedźmina, szkoda, ale rozumiem że pewnie z przyczyn technicznych. Zastanawiam się wogóle czy już w Polsce jest lub był larp w klimatach wiedźmina. Mogliśmy napisać do Spaka żeby wpadał a co tam. Jeszcze raz dzięki wszystkim.

Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów

Larp był naprawdę świetny Wink

stroje były na bardzo wysokim poziomie
nie to co mój pożal się boże mag ;P ale tak to jest jak się strój kończy
na kilka godzin przed grą Wink

ale spoko zabawa była przednia Wink

Podziękowania dla Michała i Izy za zaproszenie i organizację całego Larpa
Pozdrawiam

Moi drodzy
jeszcze raz dziękuję wszystkim za wspólną grę - szczególnie SENowi, Kiundolfowi, Kubie i Sowie. Było wspaniale, przez większość czasu czułam się naprawdę częścią świata wiedźmina. Piękne stroje, genialna gra - manifique!
Ale, pozwólcie że troszkę ponarzekam:
-po pierwsze wejście mojej kochanej hassy, już po skończonej grze, do miejsca, gdzie ja właśnie szykowałam się do popełnienia samobójstwa - zepsuliście mi klimat, całkowicie. <chlip>
-według mnie błędem było umawianie się na aftera przed finalną bitwą - ej, no, oni tutaj mają walczyć, żeby zdecydować o losach strażnicy a wy zatrzymujecie zabawę i o afterze mówicie. kieeepskie ;PP (choć pewnie mieliście jakieś swoje powody)
poza tym było genialnie,a to sama końcówka, więc szybko ulegnie zapomnieniu.

teraz pytanie do Miśka: kiedy kolejny LARP w tym świecie? ;>

Tak długo jak ja tam byłem jedyny larpowy temat omawiany w czasie przyszłym dotyczył Monastyra... czy coś jeszcze było to nie wiem, ale raczej szybko sie ewakuowałem z imprezy...

Puszczę co nieco mimo uszu i przejdę od razu do podziękowań.
Tak właściwie wszystkim graczom, chociaż głównie przed nimi się chowaliśmy, ale co to by były za emocje, gdyby pozwolono nam chodzić traktem. Za tym idą podziękowania dla reszty elfów i pewnego krasnoluda za wspaniałe towarzystwo w czasie biegania i czołgania się po krzakach i pokrzywach. W małej ukrywającej się grupie zawsze będzie jakiś offtop, ale mimo to nie znikała atmosfera wiedźmina... a głód odgrywaliście rewelacyjnie Very Happy

Szczególne podziękowania dla Miśków za zorganizowanie zabawy. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz spiszą się tak dobrze, a po uśmiechu Miśka przypuszczam, że pokochał organizowanie larpów.
Na koniec pozdrawiam wszystkich, którzy bawili się zarówno na larpie jak i na afterze, miło mi było poznać dotąd nieznanych i spotkać po dłuższej przerwie znajomych. Mam nadzieję, że będę mogła tak częściej : ) nooo i szczególne podziękowania dla Rediego i Gołębia za przechowanie i opiekę Smile

Zastrzeżeń co do gry chyba nie mam, może jedynie tyle, że silniejsza od nienawiści okazała się ignorancja - faktycznie szkoda było tych ostatnich minut, kiedy nikt się nie przejął, że przyszły elfy Sad

Moi drodzy. Chciałem wam wszystkim serdecznie podziękować za świetnego LARPa, a szczególnie misiakom gry, czyli Miśkowi i Izie:D
Gra elfem w świecie Wiedźmina ukazała mi całkowicie inny rodzaj rozgrywki... Świat oglądałem z perspektywy elfa, który nie może swobodnie jak w niemal każdym innym świecie nawiązać kontakt z innymi... Tutaj mogłem liczyć tylko na nieliczne osoby, byliśmy tzw zwierzyną łowną Very Happy

Leżenie przez pół godziny w krzakach, gdy niemalże wszyscy gracze nas szukają również miało swoje zalety... Czasami mijaliście nas aby o 3 metry Wink

Podsumowując LARP był świetny Very Happy

PS: Ciekawe co Robo-Joy pomyślał jak wpadliśmy do kółka i zaczęliśmy tańczyć razem z dziećmi Laughing

PSS: Achu, bardzo miło nam się Ciebie przechowywało więc wpadaj częściej i na dłużej Razz

PSSS: Akashne, jak mogłaś popełnić samobójstwo? Przecież żyli byśmy długo i szczęśliwie jako Wiewiórki Wink

Gołębiu, mój najmilszy...
dlaczego sę zabiłam? no cóż, poszłam do Ciebie w te krzuny, pogryzły mnie komary, a Ty, zamiast zostawić tych Wiewiórków i pójść ze mną w szeroki świat dalej spełniałeś tego questa. Robin poczuła się olana. a jak jeszcze olali ją nawet strażnicy (tak, wiedziałam idąc do fortu, że proszę się o kłopoty), zostawiając w pomieszczeniu z bronią, którą jej wcześniej odebrali.. cóż, była zmęczona, wiedziała, co ją czeka teraz, kiedy została złapana, nie wierzyła w sukces Wiewiórków, stwierdziła że jej życie już od dawna jest spier.. eee.. do niczego... XD i się zabiła. o. a jeszcze mi moja hanza i końcowe zamieszanie odebrało radość z reakcji tego, kto znajdzie trupa <chlip>

Pytanko do ludzi którzy którzy robili fotki podczas larpa (oprócz Sowy), jest szansa na ich obejrzenie?

Zdjęcia Natanaela zostały dorzucone do mojej Galerii na Picassie.
<-- link gdzieś wcześniej

Dobra, to i ja coś skrobnę...
Również dziękuję Bajarzom i wszystkim uczestnikom za grę, nawet tym, z którymi nie zetknąłem się "w fabule", którą wspólnie stworzyliśmy.
Szczególne podziękowania zaś kieruję do mojego komanda Scoia'tael - nieźle się skradaliście po tych krzaczorach mimo, że pałętał się za wami dzwoniący blachami krasnolud Wink

Uważam też, że mieliście jedne z najlepszych strojów, co dopełniało klimatu.
Sam ze swojej gry nie jestem zbytnio zadowolony, a to głównie dlatego, że skopałem nieco swojego quest'a, jednocześnie robiąc to samo z quest'em Kuby - wybacz "Bracie"! Wink

A jako konkluzja końcowa:
W świecie Wiedźmina można zorganizować dobry LARP i powinno się to robić jak najczęściej!