Symbole

Hej, potrzebuję waszej pomocy. Poszukuję pomysłów do LARPa opartego na symbolach.

No właśnie, symbole...

Rzecze wikipedia:
Symbol – odpowiednik pojęcia postrzegany zmysłowo.

Myślę, że ta część zaledwie definicji powinna wystarczyć, ponieważ symbole są różne, niektóre nawet nie mieszczą się w wikipediowej interpretacji. Mam w związku z tym pytanie - jakie są wasze skojarzenia dotyczące pojęcia SYMBOLU? co przychodzi wam na myśl? Nie będę podawać przykładów, żeby nie sugerować, poproszę wszelkie pomysły.

Z góry dziękuję za pomoc Smile

ja sie znam na artystycznej symbolice barw, chcesz?

oczywiście. chciała bym poznać temat od każdej strony żeby znaleźć punkt zaczepienia.

poniewaz umre zanim napisze wszystko wybierz kategorie:
1. symbolika barw w starozytnym egipcie
2. w tradycji zydowskiej
3. w starozytnej grecji i rzymie
4. we wczesnym chrzescijanstwie
5 w sztuce europejskiej

Kiundolf, cokolwiek napiszesz, będzie dobre ;] ja bym wybrała sztukę europejską jako że najbardziej znana i bliska nam, ale ponieważ to Ty jesteś znawcą tematu - jeśli uważasz, że któraś jest ciekawsza nie zawahaj się jej opisać Smile

) wdzięczna będę i tak

Na wstepie wyjasnie o co kaman.
Pozytywne czy tez negatywne znaczenie to sposob w jaki postrzegali te symbolike ludzie średniowieczni lub ich przodkowie, stworzenia podobne do ludzi -> poznaniacy. To czy noc jest pozytywna dla takiego emo jak Manero nie mialo wtedy znaczenia albowiem dzisiaj wszystko jest wzgledne, a kiedys nie bylo.

Barwy w sztuce europejskiej:

CZARNA
pozytywne: nieugięte postanowienie, skrucha
negatywne: śmierć, zło, noc, grzech

NIEBIESKA
pozytywne: stałość, bóstwo, niebo, prawda, sprawiedliwość, nadzieja
negatywne: zwątpienie, zniechęcenie

ZIELONA
pozytywne: życie, powodzenie, roślinność, płodność, nieśmiertelność
negatywne: zazdrość, zawiść

POMARAŃCZOWA
pozytywne: małżeństwo (pozytywne????), gościnność, życzliwość, ogeiń, Duch Św., wiedza
negatywne: diabeł, zło, niechęć

PURPUROWA
pozytwne: królewskość, szlachetność, lojalność, męczęństwo, praworządność
negatywne: żałoba, żal

CZERWONA
pozytywne: patriotyzm, krew, odwaga, miłość, miłosierdzie
negatywne: wojna, Pasja (w sensie żałoby Matki Boskiej, a nie takie cos co czuje do Akashne)

SREBRNA(BIAŁA)
pozytywne: dzień, czystość, niewinność, doskonałość, anioł, dziewictwo
negatywne: noc, księżyc, duch, obłuda

ZŁOTA(ŻÓŁTA)
pozytywne: słońce, bóstwo, Jezus, najwyższe wartosci (tu dowolnie), wiedza, przyjaźń
negatywne: niebezpieczenstwo, dziwka (negatywne?? glupi europejczycy)

BRĄZOWA
pozytywne: pokuta
negatywne: bezpłodność, wyrzekanie się, brak wiary

SZARA(uzylem jasnego błękitu bo nie ma szarego a daltonisci i tak nie zauwaza)
pozytywne: BRAK!
negatywne: zima, śmierć, rezygnacja, bezpłodnośc, rozpacz i wszystko co jest brudem zanieczyszczajacym biel czyli aboslutne dobro!

Wszystko wykształtowało sie w Średniowieczu, a potem wraz z przyjsciem epoki ROZUMU ludzie zamiast pierdolić sie w głupoty zajęli sie matematyką i takimi niuansami spolecznymi jak przyzwolenie na sex męsko męski oraz studiowanie fizyki kwantowej, dzieki to której nie wychodząc z domu moge zobaczyć najgorsze perwersje dotyczace sexu mesko meskiego w internecie.

w wieku XX mozna smialo mowic o znaczeniu naukowym barw przez co artysci wszelkiej masci w ramach eksperymentów wykorzystywali.
np czerwien wzmaga podniecenie sexualne a po dluzszym dzialaniu agresje
zielen doprowadza nawet do wymiotow
niebieski uspokaja
zolty odwrotnie - wprawia w niepokoj

Dziekuje za uwage
autorem jestem ja
(materiały własne skompletowane przez nieszczesny okres studiów)

Dziękuję bardzo. Hym, żółty symbolizuje zarówno Jezusa jak i dziwkę - ciekawe ;] a od czego zależy, czy daną barwę interpretować pozytywnie czy negatywnie?

A jeśli chodzi o zielony - słyszałam, że to on uspokaja oO

jasno zielony - seledynowy, na poczatku uspokaja ale tak jakbys przebywala w takim pokoju o jednej barwie to po pol godziny mozesz juz niezlespawac ale to zalezy od intensywnosci barwy i od Twoich oczu

Mam seledynowe ściany w pokoju w domu (nie ja decydowałam o barwie, niestety). Mieszkałam tak 7 lat... nie jest źle Very Happy

Nie ukończyłem Sztuki jak mój przedmówca, ale poza "LOGO" i "Man's Health" zdarza mi się przeczytać tematyczne i niegłupie artykuły czy księgi dot. kolorowanek średniowiecza. Pozwolę sobie nie zgodzić się z kolegą w paru kwestiach.

Od czasów wczesnośredniowiecznych jak nie antycznych za barwę królewską uchodzi nie (biskupia) purpura, lecz czerwień właśnie. W przekazach biblijnych legioniści rzymscy "mianując" Jezusa królem, założyli na niego koronę cierniową i karmazynowy płaszcz jako wzorce królewskie. Większość państw europejskich posiada czerwone elementy we flagach co ma znaczyć ich niegdysiejsze bycie monarchiami (m.in. Polska - biel oznacza czystość, szlachetność, zaś czerwień królewskość).

Do negatywnego znaczenia żółtego dodam w miejsce czerwonej: wojnę. Jest to kolor w wielu kulturach - nie tylko europejskiej - uznawany za barwę agresywnego konfliktu.

ps: Poznań podpierdolił Olsztynowi barwy miejskie (niebieski i biały). Nie wiedzieć czemu, bo ani u nich niebieskich jezior, ani bieli śniegu zimą...[/img]

no ok ale czerwien jako kolor symbolizujacy monarchie, nie to ze sie nie zgodzisz tylko ewentualnie mozesz mi wytknac blad, bo ja sie zgodze z tym co mowisz

Akashne a siedzisz w tym pokoju bez mebli i okien? czy to 100% seledynowy czy rozrzedzony w bialym pigmencie?

nie, ostatnio w ogóle w tym pokoju nie siedzę. A co do rozrzedzania - nie mam pojęcia, nie było mnie przy malowaniu ;]

Jezus Chrystus nas ukarze za ten OFFTOP
modlmy sie dzieci

He he, fajnie sobie gaworzycie, więc i ja wtrącę odnośnie symboli i skojarzeń swoje "trzy grosze" (a może "dwa"? - łorewer...).
Słysząc o symbolice od razu mam na myśli symbole oznaczające odpowiednie populacje, grupy społeczne, lub konkretne istoty. Np.: ryba - chrześcijaństwo, cyrkiel i kielnia - masoni, trójkąt i oko - Bóg, pentagram i kozioł - okultyzm, pacyfka - hipisi; i tak dalej i tak dalej...
Te wszystkie symbole niezwykle mnie kręcą i lubię odnajdywać sens i genezę niektórych z nich. Pod tym względem podobały mi się produkcje takie jak "Skarby narodów", "Kod Leonarda da Vinci" czy nie zapomniani "Poszukiwacze zaginionej Arki", abstrahując oczywiście od fabuły wymienionych pozycji...
Czy idę dobrym tropem Akashne?

Na tym poziomie każdy trop jest dobry Smile