"Róże Pogorzeliska" - z dawna obiecywany LARP mona

Jak obiecywałam już od dawna, zdobyłam materiały dotyczące LARPa "Róże Pogorzeliska". Zamierzam go też poprowadzić w "najbliższym czasie" - kiedy będzie zależało od dostępności nas wszystkich, jednak proponowała bym maj (od razu mówię - nie ma mnie w długi weekend Sad

). Ale to wszytko do ustalenia.

Cytat:

Gracze mają okazję wcielić się w rodzinę i przyjaciół niedawno zmarłego po długiej chorobie Bertranda ver Loreh, przybyłych na odczytanie jego ostatniej woli. Oprócz jego żony - świeżej wdowy - Lucii Venturini hrabiny ver Loreh (prawdziwej córy Matry) z dalekiej Cynazji przybywa też starsza z dwojga dzieci - Bianca, w towarzystwie wiernego służącego - Santiago. Również jej młodszy brat, Leonallo, przybył po dwuletniej służbie na froncie agaryjskim na wieść o śmierci ojca - wraz ze sobą sprowadzając porucznika Dragana Njegovicia, swego wiernego towarzysza. Rodziny dopełnia siostra zmarłego, Jej Wielebność Veronica - biskup Kartiny.
Na wieść o śmierci Bertranda i na jego wezwanie, przybyli też dwaj - z trzech - jego przyjaciele. To z nimi spędzał czas na dworze w Kindle przed procesem, a ponieważ każdy z nich pochodził z innej części dominium nazwano ich imionami wiatrów: Eurosem (wichrem wschodnim, gdyż pochodził z Kodu) zwano zmarłego, wicher północny - Zefir - zmarł jeszcze przed werdyktem, przyjaciele długo opłakiwali cynazyjczyka Clarusa de Fougart. Pośród żyjących pozostali jeszcze Boreasz - ragadańczyk, kawaler Severus de la Tristeaux (przybyły wraz z młodziutką, nikomu nie znaną małżonką) oraz Notos - matrańczyk Gentille Guerro baronet de Saviera.
Nikogo nie dziwi też obecność Artura - służącego, którego zmarły traktował na równi ze swoimi dziećmi, Louisa Prospero barona Amoredy - bliskiego sąsiada oraz ojca Umberto Scapolo - spowiednika zmarłego.
Zaskakujący jest fakt, iż na spotkaniu tym pojawili się markiz l’Erisse (profesor cynazyjskiej Akademii Umiejętności) wraz z małżonką Jacqueline Mauriac - obecnie markizą l'Erisse.
Jednakże prawdziwym szokiem dla wszystkich był ostatni z przybyłych - Starszy Inkwizytor Antoine de Vacellio. Czyżby plotki o czarnoksięskich zapędach Bertranda nie były przesadzone? Czego, po 20 latach spokoju, szuka w tym domu Inkwizycja?

Jak możecie się domyślić, miejsc jest 15, w tym aż 5 żeńskich. Proszę o jak najszybsze wysłanie mi zgłoszeń wraz z preferencjami - jeśli już spodobała się wam jakaś postać lub wiecie mniej więcej jak chcielibyście grać (uwaga - nie wszystkie postaci są takie jak by się na pierwszy rzut oka wydawało!).
Zapraszam serdecznie wszystkich Smile

Chętni:
1. Kuba - Jean Baptiste Aurmais Markiz l’Erisse
2. Sosna - Santiago
3. Manero - Porucznik Dragan Njegović
4. Gołąb - Kapitan Leonallo Hrabia ver Loreh
5. Marcin - Baronet Severus de la Tristeaux "Boreasz"
6. Paskud - ojciec Umberto Scapolo
7. Alex - Artur
8. Misiek - Louis Prospero Baron Amoreda
9. Caern -
10. Pryku -
11. Ewa - Ursula Sabina Baronessa de la Tristeaux
12. Pani Miśka - Lucia Venturini Hrabina ver Loreh
13. Alfar - Jacqueline Mauriac Markiza l’Erisse
14. Sosny Towarzyszka - Madmoiselle Bianca ver Loreh
15. (Pani Kustosz) - Biskup Veronika Ver Loreh

EDIT: jak dotąd proponowany termin to ostatni maja - co Wy na to?

Markiz l’Erisse Wink

Zresztą, Akashne... Ty sama dobrze wiesz jaki typ lubię grać Wink

końcówka maja bedzie boska... ostatni oddech przed sesją i ciepła pora. Jestem za!

Ja też piszę się na tego larpa Very Happy

Zaklepuje Leonallo

Kuba, podkradłeś mi postać Wink

Zgłaszam swoją osobę Smile

Chętnie zagram Dragana. Termin dla mnie akuratny.

Ja i moja pani Smile

Zaklepujemy jedno z małżeństw - sama wybierz, które nam przydzielić Smile

Termin końca maja super - już po maturach xD A ja zaczynam myśleć nad miejscem... nie wierzę w zamek drugi raz, ale spróbuję, ewentualnie - na pewno coś się stworzy! Smile

kawaler Severus de la Tristeaux

...i w ten sposób zostałem cynazyjskim mistrzem Wink

Niestety, postać Cynazyjczyka już wcześniej zaklepana Wink

(drugi post, pod Akashne)

w tym miejscu zapisuję także Alfar jako Jacqueline Mauriac, markizę l'Erisse Twisted Evil

Zło! Cynazja! Szatan!

wraz z młodziutką, nikomu nie znaną małżonką.

Kuba napisał:

końcówka maja bedzie boska... ostatni oddech przed sesją i ciepła pora. Jestem za!

Ostatni weekend maja pasuje mi jak najbardziej Very Happy

Bo z wcześniejszymi to mogą być "małe" problemy...

To ja chętnie będę młodziutką, nikomu nie znaną małżonką ;>

EDIT:
umh... no tak, zaklepana : )
w takim razie oświadczam, że chcę, ale jeszcze muszę się zastanowić kogo Smile

wstępnie Bianca, na wypadek, gdyby szybko reszta ról została zajęta.

Luuudzieeee, luuudzieeeee!!! Wink

Mała panika się wkradła...

Kubuś - przepraszam za nieuwagę, masz racje. Z resztą, rozmawialiśmy o tym Wink

Achu - Sosna ma już panią, z którą przyjdzie. Także odpada taka rezerwacja Smile

Dalej - po wykonaniu kilku telefonów i paru burzliwych rozmowach stanęło na tym, że rolę Ragdańczyka i żony dostanę jednak ja z moja Izą. Bartek z damą zostaną połączeni w inny, pozostający tajemnicą misia gry sposób.

Ufff... kto by pomyślał, że LARPy mogą budzić takie emocje jeszcze zanim się na dobre rozpoczną Wink

Dołączył: 28 Sty 2009 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

To może ja cicho zaapelowałabym chęć posiadania roli Bianci ;]

Meh... tak to jest, jak się graczy zostawia samym sobie jeszcze przed grą. Wszystko, uczciwszy uszy, rozpieprzą Wink

Z kronikarskiego obowiązku - Bianca wstępnie jest zajęta przez Agnieszkę, po edycji zgłoszenia Wink

spokojnie, zaraz sobie ze wszystkim poradzimy Smile