"Piekło i Szpada" - LARP Monastyrowy

Gdyby nie moja odległość, pewnie bym coś smacznego spróbowała przygotować, jednak wątpię, żeby cokolwiek przetrwało 5h w pociągu : ) dlatego proponowałabym skombinować coś 'klimatycznego', winogrona w różnych kolorach, obrane mandarynki, ogólnie takie rzeczy, żeby nie były zbyt 'prostackie', ale też poręczne i niebrudzące.
Do picia można by kupić takie imprezowe plastikowe (przeźroczyste) kieliszki i jako wino podawać sok jabłkowy lub porzeczkowy ; )
Jakaś drobna przekąska i picie na pewno nada trochę atmosfery grze. Pamiętacie (co niektórzy) prolog GG na Hardkonie? : ) co by to było bez... tego pysznego mięska ; )

No dobra, już się środa kończy a tutaj cisza.
To ja się zgłaszam do przyniesienia pieguskopodobnych ciasteczek z Lidla i soku porzeczkowego (2l) Very Happy

Ja przyniosę trochę bakalii i może jakieś suszone plasterki bananowe, w ilość zależnej od ich ceny.

Nie przynoszę wzmacniacza?

Taka drobna wskazówka, lepiej przynieść rzeczy, które nie brudzą i się nie kruszą : ) postaram się przywieźć jakieś butelki możliwie klimatyczne, żeby nie polewać z kartoników ; )
Co jeszcze jest potrzebne? Misiek, masz jakieś wymagania czy oczekiwania?

Pryku, damy radę bez wzmocnienia Smile

Kupiłem od groma podgrzewaczy, także wszelkie świeczniki mile widziane!

I te szmaty... mam kilka, ale nie wiem, czy dość.

Dzięki za jedzenie, ja też cos skołuję!

Witam.

Chciałbym wszystkich przywitać ładnym ukłonem, jako że jest to mój pierwszy post na tym zacnym forum.

Oświadczam, iż z Kukim przybędziemy na dworzec w Olsztynie w pełnym rynsztunku o godzinie 14:06. Pewnie przesadziłem z pełnym rynsztunkiem, bo ludzie wezwaliby policję czy inny organ radzenia sobie z wariatami, no ale brzmi ładnie.

Postaram się wziąć jakieś klimatyczne Monastyrowe rekwizyty - maski, fiolki, kryształy, świeczniki, lampy oliwne, buzdygany, kuferki, stare mapy, oprawione w skórę księgi czy inne tam magiczne różdżki.

Co do jedzenia... Mam pewną propozycję. Jednak jest na tyle dziwna i nieprawdopodobna, że przed jej przedstawieniem muszę przedyskutować to z Kukim.

(Mała adnotacja dla osób zainteresowanych - błagam, nie po twarzy)

Hmm.. to pośpiesz się, bo LARP już pojutrze! Smile

Mesdames et monsieur

Ciekawie się składa, bo cudoziemcy i giaurzy przybędą do Olsztyna z różnych zakątków kraju dokładnie w tym samym czasie - upieczemy obie pieczenie na jednym rożnie jeżeli chodzi o Wasz odbiór.

Baldwin, Kuki - Michał mówił, że miejsca się na pewno znajdą dla wszystkich: dziś specjalnie wynosiliśmy szafki ze słoikami z piwnicy, do soboty z deratyzacją zdążymy, a co do dziurawego okna - jeżeli pogoda dopisze i nie będzie padać, powinniście mieć całkiem sucho i przytulnie. Tylko trzeba uważać na nietoperze wplątujące się we włosy (one to lubią).

Misiek, odnośnie Twojego smsa są dwie opcje:

primo) Zostawiasz mi i Gołębiowi klucze do chaty (!), odbieramy ferajnę autem Gołębia (jeżeli się zgodzi), zajezdżamy na moment do domu, ludzie się szybko przepakowują i wracamy na zamek.

secundo) Odbieram gości z dworca zachodniego, stamtąd są 3 minuty na zamek, wstępujemy wcześniej na stare miasto coś wypić/przekąsić/odpocząć. Po dojściu do siebie przybywamy z odsieczą na LARP'a.

ps: to będzie laptop? Jeżeli tak to po prostu zrzucę muzykę z jej ustawieniem (playlist) na pendrive'a? ok?

Lap będzie, ja o tej godzienie mogę jeszcze być w chacie, także spoko.

Kubuś, żarty żartami, a ja serio mam remont w domu i modlę się, żeby farba do soboty wyschła xD

Kuba oczywiście, że się zgadzam Wink

Heh, nie wiedziałem, że będziemy mieli gości z 3miasta!! Razz

Zapowiada się jeszcze ciekawiej niż myślałem (a wcześniej i tak miało być już zaje...cie!! )

"Ludzie! Ludzie!"
Kuki z Baldwinem przyjeżdżają Razz

Jeśli o mnie chodzi to jeśli na zamku będzie tylko gdzie się przebrać i zostawić bezpiecznie rzeczy, nie przeszkadza mi zupełnie opcja druga. Będę na miejscu o 14.15 (14.07 na Zachodnim!), więc liczę na komitet powitalny Smile

tylko nie zapomnijcie dać mi znać, gdzie w końcu mam wysiąść ; )

To ja pierwszy, bo siedzę w pracy. Larp był bardzo fajny, moim skromnym zdaniem same plusy. Bardzo fajne miejsce na larpa (dziękujemy), bardzo fajne stroje, sami ludzi na których można liczyć, nie było "dzieciaków" z durszlakami na głowach. Szczerze mówiąc to uwielbiam naszą LARP'ową ekipę. Świetna gra, genialna fabuła, każdy się czymś wyróżniał. Przeplatające się ze sobą trzy wątki, każdy z uczestników był w coś zaangażowany. Klimatyczna muzyka. Aha i pozdrowienia i podziękowania dla Pana fotografa który z tego co widzę lubi tego typu imprezy. Dzięki wszyscy, jesteście świetni !!

Rozumiem, że wszystko udało się jak należy Smile

To ja poproszę jakieś opowieści, szczegóły i koniecznie fotki Smile

No i gratulacje dla organizatorów i uczestników!!!

To ja może powtórze pewne stwierdzenie z aftera, "Ta impreza była kompletna". Klimatyczne miejsce jakim jest Sala Kromera, natchnieta dawną instrumentalną muzyką, do tego dobra fabuła i ludzie którzy bez wyjątku poniesli swoje rolę. Czekamy tylko na zdjęcia.

Jeszcze raz dzięki Dragonorowi za to, że dał nam okazję do tej zabawy i Akashne za to, że wogóle zaczęła ten temat Very Happy

Akashne zaczęła ten temat z całkowicie egoistycznych powodów - chciała w to zagrać Smile

Ja też dziękuję - przede wszystkim Miśkowi za organizację i załatwienie wspaniałej miejscówki, oraz wszystkim uczestnikom. Było naprawdę, naprawdę świetnie.
Na zdjęcia czekam z niecierpliwością Very Happy