Vanilin
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Sob 13:40, 02 Lip 2011 |
|
Tym razem larp dla dziesięciu osób. Zostanie rozegrany w ostatni weekend lipca w kanciapie klubowej. Konwencja strojów dowolna, jednakże obowiązuje rygor kolorystyczny: każdy będzie musiał posiadać dwukolorowy strój w różnych kombinacjach czerni, bieli, czerwieni, błękitu i zieleni. Pomoc przy zamianie banalnego wyglądu naszej kanciapy w katakumby była by dla mnie nieoceniona. Zgłoszenia jak zwykle przyjmuje pod [link widoczny dla zalogowanych] oraz gg: 25546976 Obowiązuje zasada, kto pierwszy ten lepszy. Ewentualna pomoc/inicjatywa będzie premiowana.
Cytat: |
Na skraju multiwersum leży Ravnica, odizolowany wymiar, w którego powierzchnię wgryzają się potężne fundamenty metropolii pokrywającej cały ląd, a także niemal wszystkie zbiorniki słodkiej wody, ciemne chmury nieśmiało przeciskają się pomiędzy iglicami wież oraz majestatycznych bazylik, nad którymi góruje jedynie jedynie słońce oraz świetliste księżyce, jeżeli nie liczyć stad zeppelidów które dostojnie unoszą się nad miastem.
Tysiąc lat temu Ravnica była pogrążona w bezustannym konflikcie Gildii, obfitującym w niewymowne okrucieństwa, które na dobre splamiły ulice i zaułki krwią wszystkich ras zamieszkujących metropoloie. Gdy miasto postało na skraju zniszczenia, powołano radę wszystkich dziesięciu frakcji. Wtenczas Azor I wyszedł z propozycją zawarcia Żywego Paktu, utkanego z magii a przypieczętowanego krwią wszystkich Parunów władających Gildiami.
Obecnie, na Wielkim Placu panują przygotowania do uczczenia zawiązania Paktu Gildii, który umożliwił organizacjom przetrwanie przez całe millenium. Jednakże głębiej, tam gdzie nie dochodzi już światło księżyca, w opuszczonej świątyni zapomnianego bóstwa, zbiera się cieniste konklawe, które rozsądzi o życiu lub śmierci Żywego Paktu.
Senat Azorius – Biurokratyczne ciało trzymające w rękach ustawodawcza i sądownicza władzę Ravniki. Azorius lubuje się w uroczystych czytaniach nowo wprowadzonych ustaw oraz posiada ambicję stworzenia nowego układu sił, w którym wszyscy będą przestrzegać prawa.
Syndykat Orzowa – Oficjalnie, stowarzyszenie religijne, w rzeczywistości rodzina mafijna posłuszna radzie duchów, składającej się z widm Ojców syndykatu. Syndykat reguluje handel pomiędzy innymi gildiami, a nawet śmierć nie jest w stanie uwolnić ich wierzycieli od zobowiązań.
Konklawa Selesnya – Wspierana przez głowy najpotężniejszej sekty w Ravnice zajmuje się utrzymaniem integralności miasta oraz patrolowaniem dróg oraz ważniejszych dzielnic. Ostatnimi czasy bardziej skupia się na własnym autorytecie niż ogólnym interesem mieszkańców miasta.
Legion Boros – Odpowiedzialny za miejski garnizon oraz siły obronne miasta. To z ich szeregów wywodzi się Liga Wojek; ochotnicy i weterani stanowiący oficjalne służby porządkowe. Boros hamuje przestępcze zapędy innych gildii, nie stroniąc od użycia przemocy.
Liga Izzet – To zrzeszenie, w którym intelekt ceniony jest na równi z wyobraźnią. Inspirowani przez jedynego smoka Ravniki, dostarczają miastu coraz to nowych magicznych usprawnień oraz dbają o to, aby eksplozje w laboratoriach nie odcinały dostaw wody i ciepła na długo.
Kombinat Simic – Pierwotnie odpowiedzialny za ochronę zdewastowanych ekosystemów Ravniki kombinat zawiódł. Teraz dąży do stworzenia nowego, lepszego życia. Dla większości to banda maniakalnych biomantów, lecz zapotrzebowanie na ich modyfikacje genetyczne stale rośnie.
Rój Golgari – Jako największa gildia dostarcza miastu żywność oraz przetwarza odpadki, jednocześnie zajmując coraz większą połać miasta. Rój jest obecnie rządzony przez kwintet Sióstr-Gorgon, jednakże nasilające się rebelie elfów stawiają ich rządy pod znakiem zapytania.
Klany Grull – Niegdyś opiekunowie dziczy w Ravnice. Teraz, gdy ich kompetencje zostały przejęte przez Selesnyę, Simic oraz Golgari, nie pozostało nim nic innego poza wandalizmem i anarchistycznymi dążeniami, aby odegrać się na gildiach, które zdradziły klany.
Kult Rakdosa – Przez wielu uważany za zło konieczne, sprawuje pieczę nad zastępami niewolników pracujących w kopalniach oraz podczas prac konstrukcyjnych na powierzchni. Gdyby nie ta posługa dla miasta byli by tak dzicy jak Klany.
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|