Black Industries kończy wydawanie Warhammera

Ja tak z innej beczki - z cyklu "o czym szumią wierzby":

Właśnie wróciłem z Barda (oddział w Poznaniu). Dowiedziałem się, iż producent Warhammera wycofuje się z działania na rynku lub innymi słowy przestanie istnieć. Pojawić się jeszcze mają 1-2 max nowe podręczniki po czym żadne nowe już nie powstaną. Nieco to smutne i wiązać się będą z tym różne niedogodności - możliwe, że clanbooki, podręczniki MG itp okażą się za 2 lata białymi krukami i powtórzą się ich poszukiwania a la pierwszej edycji z początku nowego millenium.

Nie straszyć ja tu chcę jednak czy panikę wywoływać. Myślę o ewentualnych plusach. Zastanawiam się raczej co z warhammerowymi prawami autorskimi, które ograniczają orgów z wrzuceniem na plakaty reklamowe oficjalnego znaczka "warhammer". Jeżeli nie miałby kto ich ścigać o to, przed nazwą Allenstern może znalazłby się dumny napis wojennego młota? Niestety nie jestem teraz u siebie w domu co by sprawdzić to w kodeksie cywilnym czy dot. prawa autorskiego.

Kubuś napisał:

Dowiedziałem się, iż producent Warhammera wycofuje się z działania na rynku lub innymi słowy przestanie istnieć.

Likwidują dział odpowiedzialny za gry fabularne, i skupią się na wydawaniu książek z uniwersum. Losy fabularnego Warhammera są niepewne, ale ilość dodatków, które wydano dotąd po angielsku gwarantuje, że polski wydawca będzie miał co robić jeszcze przez przynajmniej dwa lata.

[link widoczny dla zalogowanych] jest news na ten temat z odpowiednimi linkami, i setką komentarzy (m.in. Siriela z Copernicus Corp.)

A oni przypadkiem nie wydaja/wydali podrecznik do gry fabularnej WH 40.000?

Kiundolf napisał:

A oni przypadkiem nie wydaja/wydali podrecznik do gry fabularnej WH 40.000?

Zgadza się. Gra nosi nazwę Dark Heresy, i podobno pierwsze 200 kolekcjonerskich podręczników sprzedano przez niecałe 6 minut. Powstały dwa dodatki. Wydawałoby się, że BI trafiło tym eRPeGiem na żyłę złota, ale mimo to rezygnują z gier fabularnych.

Słyszałem od kumpla(który jest zresztą mocno zakorzeniony w WH40k "community") ,że nie ma być tłumaczenia na polski - czy to prawda??

Sorry za lekkie przedłużanie offtopu...

Leonidasas napisał:

Słyszałem od kumpla(który jest zresztą mocno zakorzeniony w WH40k "community") ,że nie ma być tłumaczenia na polski - czy to prawda??

Nie ma pewnych informacji w tej kwestii. Copernicus Corporation nadal deklarują (chociażby na swoim forum) chęć zdobycia licencji na polskie wydanie. Rozmowy na ten temat ciągną sie od jakiegoś czasu (ponoć z winy Anglików) i decyzja BI o rezygnacji z eRPeGów niczego nie przesądza.
Trzeba czekać na oficjalną deklarację Copernicusa - poza nimi nie widać chętnych do tłumaczenia Dark Heresy.

hmm brak polskiej wersji chyba nie przeszkadza co?
kiedys czytałem angielski podrecznik do Star Warsow i dalo rade wszystko obczaic

to ty dasz rade wszystko obczaic
ja nie gram godzinami w angielskie gry typu WOW
i raczej nic bym nie obczaiła

Nie wiem czy dobrze kojarze, ale mechanika w wh40k ma być bardzo podobna do tej z wh 2ed, więc metodą skojarzeń nawet z kiepska znajomością angielskiego pewnie da sie grać Wink

Sowa, use the force! Razz

Niestety raczej się będzie różnić,bo w Warhu zwykłym głównie walczyło się bronią białą ,a tu głównie używa się bolterów(co do których pojawia się nowa rzecz - seria).Poza tym -co bardzo mnie zirytowało - podobno , nie można losować(lub wybrać) profesji tak sobie ,tylko wszyscy są kimś w rodzaju sługusów Inkwizytora.Wychodzi na to ,że żegnaj space marines i komisarzu(ich też podobnież ni ma).To nie są potwierdzone informacje ,ale jeżeli tak to ja chyba podziękuje.Szczególnie jeżeli nie będzie po polsku(po co mam się męczyć - nawet na pro-intermediate - jeżeli nie da mi to satysfakcji)

Przestańcie "gadać (zmieniłem z "chrzanić") o tym 40 000, macie do tego osobny temat Evil or Very Mad

[mod draegg: wrzód przecięty, wątek - swoją drogą ciekawy - przeniesiony do działu "kulturalnie"]

nie wiem czy sie cieszyc czy nie. Warhammer to jednak podstawa,a nie mam zamiaru placic za podreczniki 200 zł za pare lat(bo wtedy planuje kupic wszyskie - narazie starczy podstawowka xD). Patrze nawet Warhammera dopadlo to samo co Zew'a. Ludzie zamiast grac w typowe rpgi wola szatańskie pomioty czyt. mmorpgi.

a co do w40k to jakos tak nnie wiem o co w tym chodzi(oprocz tego ze dzieje sie 40k lat pozniej) i jakos mnie to nie obchodzi xD

Zainteresowanym Warhammerem 40k w wersji RPG polecam wpis na [link widoczny dla zalogowanych]. Całkiem konkretna krytyka systemu. Polecam tę lekturę zwłaszcza chcącym inwestować w podręcznik.

no to pizdziec ....

Ech... Ostatnio cały czas to słyszę - tu mechanika do bani, tu komuś się nie podoba jakieś założenie, tu że podręcznik nie wspiera jakiegoś tam aspektu...

I tak się zastanawiam, gdzie się do licha podziały czasy, gdy bawiliśmy się w to, by tworzyć, kreować, wymyslac i bawić się, a nie traktować mechę albo każde słowo z podręcznika jako wyrocznię? I kiedy, na Jedynego, staliśmy się takimi rozpieszczonymi malkontentami?

Ech, w sumie nie ma się co dłużej rozwodzić.

Pozdrawiam