|
|
Autor |
Wiadomość |
Muirne Mc Tarvit
Allenstern ORG
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Middle of Nowhere
|
Wysłany:
Pią 17:56, 01 Wrz 2006 |
|
Kapłanki Shallyi były dwie: Sowa i ja czyli Muirne The Hobbit.
To z Niziołkiem mialaś Pani doczynienia - tak, tak to ja odprawiałam egzorcyzmy co do skutków to troszkę się zastanawiam czy nie zawiniły moje gnomie zaszłości. Ale się starałam poważnie...
niestety rozum raz skażony szaleństwem, nieczęsto do normalności powraca. Wystarczy popatrzyć na nas
Ukłony
Muirne
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Sowa
Allenstern ORG
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany:
Pią 19:50, 01 Wrz 2006 |
|
mnie się udało kilka innych przpadłości wyleczyć
pomimo że dybali na moje życie
no ja wyglądam na zbója
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aileen
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Sob 14:29, 02 Wrz 2006 |
|
Delanov napisał: |
Alez rytual sie udal.
Po pewnych perturbacjach Tarika opuscilo szalenstwo i obsesja zwiazana z poszukiwaniem braci. Dotarlo do niego ze oni nie zyja.
A to ze ciezko mu sie bylo z tym pogodzic to juz zupelnie inna sprawa.
Gwaltownie poszukiwal jakiegos celu dla dalszego swego istnienia. |
Zostawiając swą biedną bratową wdowę na pastwę chaosytom ... zamiast wyprawić ją do Nuln do rodziny która by się nią zajęła (albo ja nimi ) ech, wy mężczyźni
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cyel
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 19:50, 02 Wrz 2006 |
|
aileen napisał: |
Zostawiając swą biedną bratową wdowę na pastwę chaosytom ... |
To brzmi niemalże, jakbyś uwazała,że to było złe zakonczenie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
aileen
Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: skądinąd
|
Wysłany:
Nie 11:30, 03 Wrz 2006 |
|
Dla mnie najlepszym wyjściem byłoby połączenie obu tych rzeczy Zresztą ... czyż nie proponowałam Ci udziału w majątku mojego zmarłego Pana Męża, jeśli pomożesz mi go odzyskać, słodki Kaiserze?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Cyel
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 11:43, 03 Wrz 2006 |
|
Wcale nie do wykluczenia jest,że tak sie po prostu mogło stać Trochę zależy tu jeszcze od tego jak podsumuja dla poszczególnych postaci wynik LARPa organizatorzy...acz nie sądze by cos złego spotkało Sonię,Asenath i Kaisera i mogło przeszkodzić we wspólnych późniejszych przygodach
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kłys
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pon 12:14, 04 Wrz 2006 |
|
No to zależy co rozumiesz przez coś złego.
Niektórym to nawet zamiana w dym może się podobać
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |