Feedback poAllensternowy

Rav napisał:

danielnir napisał:

tak czy siak was potem masowo wskrzesili.

Nie masowo, bo tylko trzech (dwóch rajtarów + Gawin aka paskud) zostało przywróconych do życia.

Te arcyprzegięte wskrzeszenie to właściwie czysta kosmetyka. Równie dobrze następnego dnia na pograniczu mogło się pojawić trzech kolejnych przypadkowych awanturników.
Wiadomo, że Misiowie Gry łaskawie pozwolili na cud bo byli wymęczeni bitwą. Wiadomo, że wskrzeszenie samo w sobie średnio pasuje do Warhammera (chociaż są demony, które to potrafią, bogowie mogą to zrobić, no i są Punkty Przeznaczenia).

Oczywiście nikt nie zastanawia się kim był kapłan, który dokonał takiego wyczynu. Dla mnie całe zajście (jeśli na chwilę zignorować mechanikę) to dość zagadkowa opowieść, w której nie wiadomo czy faktycznie doświadczono bożej łaski, czy może była to sprytna manipulacja (czy ktoś widział zwłoki tych "wskrzeszonych"?). Moja postać doskonale wie w co wierzyć, ale jako gracza interesuje mnie czy na kolejnym LARPie Waldek zagra Wybrańca Bożego czy może Szarlatana... Tak, wiem, że bluźnię Wink

ale takie cyniczne opowieści bardzo mi pasują do Starego Świata.

kościej napisał:

A tak by zabrakło dla dzielnych rycerzyków szturmujących brame:P

Kościej i tak nic dla nas nie zostało, zanim wdarliśmy się przez dziurę w palisadzie zauważyliśmy że są "niezniszczalni Cool

" i pozwoliliśmy im zejść do więzienia żeby ich spalić, ale te spryciuchy wcześniej wykopały tunel Confused

A miałem nadzieję że sobie trochę powalczę i na koniec zrobimy duże ognisko z nimi w środku Razz

Cytat:

A miałem nadzieję że sobie trochę powalczę

Wszyscy mieliśmy taką nadzieję. No ale pałerne hokus-pokusy wszystkich magów dookoła i manifestacje paxów zabiły wszelkie nadzieje.
Połowa naszej grupy miała nadzieję na turniej, a wyszło wiadomo co. Druga połowa miała nadzieję, że nie wpadnie w łapy inkwizycji - co wyszło z inkwizycji też wiadomo.
Moja postać miała nadzieję na zrobienie czegoś i zarobienie czegoś. Czego bym się nie podjął to wychodziło nudno i za darmo. Kiedyś musimy wypić za wszystkie zawiedzione nadzieje, i mam nadzieję, że tego wieczoru nie zabraknie nam oranżady Wink

Aby nie tworzyć nowego tematu Wink

Kiedy będzie podsumowanie fabularne na stronie? Bo się dzieci nie mogą doczekać...

Przyjdzie jeszcze trochę poczekać. Dużo zależy od
a) koncepcji imprezy na jaką zdecydujemy się na 2008 rok
b) graczy i ich drużynowych lub ososbistych opisów wydarzeń z gry.

oraz plam na słońcu Wink