Autor |
Wiadomość |
m.
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pią 11:37, 24 Sie 2007 |
|
i tak prezyjdzie imperium trzykrotnie wszystko spali
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Kuba
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Pią 13:21, 24 Sie 2007 |
|
Od minionej soboty krążą złowrogie pogłoski, iż w związku z wypadkiem jakiegoś dziecka, Jaegerfort ma zostać rozebrany... Mam nadzieję, że organizatorzy zdementują te plotki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Eustachy i Teodor
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: R'lyeh
|
Wysłany:
Pią 13:49, 24 Sie 2007 |
|
Niestety ponoć to prawda - jeno nie chodzi o konkretny wypadek tylko ogólnie o poziom bezpieczeństwa konstrukcji. W miejscu Jeggerfortu mają ponoć stanąć stoliki szachowe czy inne ustrojstwo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
draegg
Administrator
Dołączył: 09 Cze 2005
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Skąd: KKK oddział w Łodzi
|
Wysłany:
Pią 13:50, 24 Sie 2007 |
|
trzeba było go nie zdobywać, plądrować, palić i burzyć
Wszystko było ukartowane *demoniczny śmiech* w końcu mamy w ekipie orgowej wieszczącą wiedźmę i wiemy wszystko z góry
Pogłoski są prawdziwe, jest to pokłosie ogólnopolskiej akcji inspektorów nadzoru budowlanego po serii wypadków na placach zabaw.
[link widoczny dla zalogowanych]
... no, chyba że Sigmar przestanie się dąsać na Jaegerfort i odkręci sprawę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Robert Spaszu Spaszewski
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy
Skąd: Mexico
|
Wysłany:
Pią 14:46, 24 Sie 2007 |
|
Co do mojej nierolplejowej śmierci:
-zostałem zastrzelony z przyłożenia w sposób tak dosłowny, że mało mi koleś zębów nie wybił tym pistoletem. Już myślałem że mi się jedynka ukruszyła.
-po drugie zgodnie z zasadami mechaniki, odliczyłem sobie trzy paski i oddałem strzałem. W pierwszej chwili nie wiedziałem tak na prawdę, co się stało.
-po trzecie, wątpliwości rozwiałem konsultując to z mistrzem gry, gdyż była to sytuacja wyjątkowa, nie opisana żadnymi szczególnymi zasadami,
-po rozwianiu wątpliwości zaakceptowałem stan rzeczy,
Co do procesu. Proces był sprawiedliwy, a oskarżeni winni. W końcu normalną rzeczą jest powiesić chaosytę za usiłowanie morderstwa na funkcjonariuszu inkwizycji. Co do tego nikt nie powinien mieć żadnych wątpliwości.
Szlachcic oskarżony o kradzież został uniewinniony. W majestacie prawa i świętej inkwizycji nie ma podziału na równych i równiejszych.
Kapitan Jaegerfortu został opętany, był pod wpływem i służył siłom chaosu. Również sprawiedliwie spłonął.
Gratulacje należą się chaosowi za to, że sytuacje te wykorzystał perfekcyjnie do zmanipulowania naiwnych. Naiwnym gratulujemy naiwności.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
P.
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pią 15:26, 24 Sie 2007 |
|
Cytat: |
Szlachcic oskarżony o kradzież został uniewinniony. W majestacie prawa i świętej inkwizycji nie ma podziału na równych i równiejszych. |
Całe oskarżenie szlachcica wynikło z jakiegoś głupiego niezrozumienia.
Ale wróćmy do wydarzeń wcześniejszych - jak to się stało że denat oskarżył o własne morderstwo? Dwie osoby, które dokonały "mordu", chciały być w porządku wobec gracza i nie dobijać jego postaci pierwszego dnia. Uważam, że było to bardzo fajne z ich strony. W rewanżu inkwizycja zachowała sie raczej... ujowo.
Jeśliby dobili chłopaka tak, żeby nie było dowodów, chłopak miałby zjechaną dalszą część larpa. A tak inkwizycja doprowadziła do tego że zamiast jednej osoby zgineły dwie, i to w tej sytuacji te dobre.
Duży minus dla inkwizycji - właśnie dlatego, miedzy innymi, zostaliście zabici jak ostatnie szumowiny.
Cytat: |
Gratulacje należą się chaosowi za to, że sytuacje te wykorzystał perfekcyjnie do zmanipulowania naiwnych. Naiwnym gratulujemy naiwności. |
Na tym etapie, wiedząc kto jest kim, jedyną moją chęcią było pozabijanie was. Mimo, że z chaosem wiele wspólnego nie miałem. Sądze, że nie ja jeden tak myślałem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kacper
Allenstern ORG
Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: wiesz że jestem?
|
Wysłany:
Pią 16:03, 24 Sie 2007 |
|
Jak się napada człowieka inkwizycji to skrajną głupotą wydaje się niedobicie go a zostawienie krwawiacego na szlaku, czyli w sumie na śmierc przez wykrwawienie. Skoro więc kolega nasz był w stanie krytycznym to pamiętał ludzi którzy go zaatakowali, bo żył wtedy i później, ergo- nie był denatem! A jak się w sposób bezsensowny atakuje kogoś z władzą karania to trzeba spier... a nie podchodzić pod obsadzony przez niego fort dziwiąc się procesowi i oskarżeniom pod własnym adresem. Larp to nie je bajka...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zielak
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Allenstern
|
Wysłany:
Pią 16:08, 24 Sie 2007 |
|
Ej prosze nie odkręcać, ze chcieliście zabić inkwizycje za procesy!
Umniejsza to naszym dzialaniom
A pamietam jak drugiego dnia było mówione, ze śmierć chaotykom! I to nie nam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Misiek
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Skąd: ...z piekła rodem.
|
Wysłany:
Pią 16:11, 24 Sie 2007 |
|
Spaszu, jeszcze raz bardzo serdecznie przepraszam za tego zęba. Naprawdę niechcący Cię uderzyłem :/
A co do waszej śmierci...
Przede wszystkim byliśmy przekonani, że jeśli uda wam się przekonać ludzi co do swojej niewinności, to już następnego ranka zapłoną stosy, a pierwszymi kandydatami do płomieni będą przywódcy oblężenia fortu, rajtarzy - dezerterzy i ci, którzy odmówili walki w imię Sigmara. Gdyby jeszcze ogół odmówił wysłuchania was, tudzież – obiecał uczciwy proces i bezbolesne powieszenie, to nie mielibyśmy żadnych obiekcji. Wam jednak udało się bardzo szybko przekonać kilka osób z tłumu, że to Wy jesteście ci dobrzy i niegroźni. Stanowiło to bezpośrednie zagrożenie życia kilku osób...
Nie dziwcie się więc, że zamiast dać wam kontynuować propagandę wzięliśmy sprawy w swoje ręce i ukróciliśmy niepotrzebną, w naszym mniemaniu, paplaninę, unikając przez to stosu i być może rzeczy dużo gorszych. Padliście ofiarami linczu, tyle... W obliczu panującej anarchii i braku prawnych zwierzchników terenów granicznych (władze imperialne i bretońskie zostały wybite), niewiele nam mogło zagrozić, tym bardziej, że wy nie mieliście zbyt wielu sprzymierzeńców, a my wciąż uchodziliśmy za, jeśli nie szanowanych, to przynajmniej przydatnych w knowaniach i manipulacjach przywódców rewolty.
Swoją drogą, pod koniec dnia gry, na offtopie, kiedy rozmawiałem z którymś inkwizytorem o wyżej wypisanych podejrzeniach, dowiedziałem się, że naprawdę chcieliście palić i gwałcić x)
Eustachy i Teodor już wspominali – pokazaliście ogromną władzę i brak poszanowania dla życia nie mogąc poprzeć tego ani szczególną siłą, ani autorytetem. Proces był błędem...
Pozdrawiam,
Draggy vel rotmistrz Gabriel von Egern
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
m.
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pią 16:29, 24 Sie 2007 |
|
procesy były sprawiedliwy wyroki słuszne !!!
władze imperialne i bretońskie zostały wybite nie wszystkie została władza sądowa
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kuba
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Pią 16:38, 24 Sie 2007 |
|
Cytat: |
Gratulacje należą się chaosowi za to, że sytuacje te wykorzystał perfekcyjnie do zmanipulowania naiwnych. Naiwnym gratulujemy naiwności.
|
A ja Tobie gratuluję ograniczonej wyobraźni.
Spisek chaosytów (sklepikarza) był widoczny pierwszego dnia - podbuntotwał ludzi na Inkwizycje, naszczuł i sprowokował nieudaną rejzę na Jeagerfort, od której szybko umył ręce. Ekipa Kompanii Handlowej na pierwszy rzut oka wyglądała na ekipę wojowników, toteż jak tylko padała ich nazwa wszyscyśmy sie uśmiechali porozumiewawczo
Ludzie podejmowali się pierwszego dnia ich drobnych zleceń itp. z nicnierobienia, nudów, braku zajęć, ot, żeby coś się w końcu zaczęło dziać! A żeby ich o coś oskarżyć trzeba było mieć dowód, nie zaś domysły jako gracza, a nie postaci.
Poza tym Inkwizycja jak ogólnie wiadomo była delikatnie mówiąc cholernie nielubiana przez społeczeństwo i jeżeli myślisz, że 2/3 larpa ruszyło na Inkwizycję, bo wyczuła w Was chaos, to się grubo mylisz. Wśród lojalistów/powstańców dominowały osobiste porachunki wobec Inkwizycji, większość miała co nieco na sumieniu, by móc się obawiać represji ze strony węszącej Inkwizycji (i nie, nie trzeba tu było być agentem chaosu).
Już pierwszego dnia wieczorem wyznałem "sklepikarzowi", że śmierdzi mi on demagogiem wszczynającym zamęt, po czym ten zwinnie zniknął i się zaszył (swoją drogą słusznie, gdyż przez resztę gry domagałem się osądzenia go za zdradę stanu i podbuntowywanie).
W momencie szturmu przybył do mnie Niziołek, chcący sprzedać mi akta stwierdzające niewinność inkwizytorów. Jednak wtedy juz było za późno, za dużo miałem ja i wiele innych osób do stracenia. Gdyby te dokumenty wyszły na światło dzienne, sytuacja odwróciłaby się o 180 st. i to nasze głowy (arystokracji, szlachty, oficerów) wisiałyby na włosku. Dla wielu osób Inkwizycja stanowiła realne zagrożenie istnienia, choć z tego co tu czytam, ona sama do końc anie zdawała sobie sprawy.
Ale nie dziwię się - dla niektórych łatwiejsze jest nazywanie ludzi naiwnymi, niż ruszenie głową i spytanie skąd, co i dlaczego Przykre.
Cytat: |
Na tym etapie, wiedząc kto jest kim, jedyną moją chęcią było pozabijanie was. Mimo, że z chaosem wiele wspólnego nie miałem. Sądze, że nie ja jeden tak myślałem. |
Bynajmniej nie jeden, wystarczyło się obejrzeć na tłumy stojące pod Jeagerfortem
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kuba dnia Pią 17:49, 24 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Sen
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Skąd: oln/wro
|
Wysłany:
Pią 16:46, 24 Sie 2007 |
|
Kubuś napisał: |
Ekipa Kompanii Handlowej na pierwszy rzut oka wyglądała na ekipę wojowników, toteż jak tylko padała ich nazwa wszyscyśmy sie uśmiechali porozumiewawczo
|
Trakty niebezpieczne Panie...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sowa
Allenstern ORG
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany:
Pią 16:48, 24 Sie 2007 |
|
Kubuś napisał: |
W momencie szturmu przybył do mnie Niziołek, chcący sprzedać mi akta stwierdzające niewinność inkwizytorów. Jednak wtedy juz było za późno, za dużo miałem ja i wiele innych osób do stracenia. Gdyby te dokumenty wyszły na światło dzienne, sytuacja odwróciłaby się o 180 st. i to nasze głowy (arystokracji, szlachty, oficerów) wisiałyby na włosku. |
To były akta uniewinniające kupców
i swiadczace o tym ze inkwizycja to CHAOCI
ale trzeba było przeczytac !!!!!!!!!
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sowa dnia Pią 16:51, 24 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Kuba
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Pią 16:50, 24 Sie 2007 |
|
Sowa, a myślisz, że ja czytam jakieś papiery kiedy mam od tego skrybę Żale i pretensje do Tetris
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Sowa
Allenstern ORG
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy
Skąd: OLSZTYN
|
Wysłany:
Pią 16:53, 24 Sie 2007 |
|
A moze nie umiesz czytac i sie tak tylko wykręcasz ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|