Wiek uczestników

W tym temacie wypowiadamy się w kwestii wieku uczestników A'07 i najprawdopodobnie kolejnych.

Dyskusje w tym temacie są burzliwe z korzyścią dla "małolatów" Wink

Oficjalne obwieszczenie pojawi się w niedługim czasie.

Ja bym proponował tak:
16+

Pełne uprawnienie
15

Jeden piętnastolatek na trzech pełnouprawnionych
15 ale byli na Allu 06

Traktowani jak 16+

Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 32 Przeczytał: 0 tematów

Moim zdaniem to nikt w wieku 16 i niżej nie powinien nawet myśleć o udziale ;P (a nawet zastanawiałbym się czy nie 17) domyślam się co musiała przeżywać Sierżant niańcząc grupę "elfików" ;P

Wolałbym nie pozbawiać nikogo zabawy. Dopuszczenie młodszych graczy zaowocuje większą ilością postaci, i zmniejsza się ryzyko, że lokacje będa świecić pustką.

Z drugiej strony interakcja z takimi graczami rzadko bywa fascynującym doznaniem. Brakuje im pewności siebie, doświadczenia, albo nawet dojrzałości emocjonalnej. W efekcie sztucznie unika się wtedy konfliktów z obawy przed niedojrzałą reakcją.

Myślę, że cały problem to kwestia ustalenia priorytetów. Jeśli larp ma być ambitniejszym wyzwaniem, o wyższym poziomie komplikacji, to trzeba mu starszych osób - o silniejszej osobowości, radzących sobie z odpowiedzialnością za budowanie klimatu zabawy. Jeśli akcent ma być położony na robienie czegoś w rodzaju eRPeGowego święta, gdzie nie trzeba być śmiertelnie poważnym, albo klymatycznym aby móc się odnaleźć to wyłączenie z niego młodych mijałoby się z celem.

Pozostaje jeszcze kwestia bezpieczeństwa, ale IMO rozwiązuje ją warunek posiadania Opiekuna.

Osobiście jestem za dopuszczeniem dzieciaków przy równoczesnym ustaleniu pewnej granicy - 13, 14 albo 15 lat, poniżej której będzie absolutny zakaz. Przy tym bezwzględnie egzekwowany powinien być nakaz przybycia na grę z pełnoletnim opiekunem. Zastanawiam się, czy nie dałoby się zrezygnować ze zgody rodziców w przypadku 17 lat, ale pewnie się nie da...

Proponuję ustalić dolną granicę wieku uczestnika (14 - 15 lat), zastrzec jednak, że grupa MUSI przybyć na grę pod opieką osoby dorosłej. Powinniśmy unikać sytuacji, w której biedny kapitan (szczerze mu współczułem), musiał "bawić się" z gromadką elfów w kaloszach. Bycie NPC jest sporą odpowiedzialnością i rola niani wciśnięta na siłę działa na niekorzyść wszystkich uczestników. Po prostu koniec z szukaniem opiekunów wśród LARPowych organizatorów, BN’ów i w ogóle z szukaniem ich „na ostatnią chwilę”, po przybyciu.

Poza tym, ciągłe uważanie na dwunasto-, trzynastoletnich uczestników bywa strasznie „nieporęczne”. Nie wiadomo, jak ich potraktować, rozmawiać, walczyć, wymierzyć doń z broni? Zabić tego natarczywego elfa, który wypomina krótkie owłosienie krasnoluda (że posłużę się cudzy przykładem), czy zostawić w spokoju, bo jakoś tak głupio psuć zabawę młodszym?

Paskudzie, przed osiemnastką niczego nie da się zrobić, też nad tym boleję...

Pozdrawiam,
Draggy

Dołączył: 18 Wrz 2006 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów

dolna granicą niech bedzie 15 lat.

Gość

Nie bylem na waszej imprezce, ale slyszalem same miody i fajnosci Smile

co do wieku to mysle, ze fajnie jest jak kreca sie ludzie w roznym wieku po polu gry - jest ciekawiej. ja wiem ze bezpieczenstwo i takie tam, ale poprobujcie.

Gość

Ja proponyje tak:
17-18 zgoda rodziców pod przygotowaną przez ogrów wiadomością
16 jeden z jedną pełnouprawnioną, zgoda rodziców jw.
15 jeden na 3 uprawnione, zgoda jw.

i opiekunowie mają pilnować młodszych graczy a nie było piekunami tylko na papierze.

Osiemnastolatek z jakimś świstkiem? Żarcik taki, nie? Wink

Każdy między szesnatsto- i siedemnastolatek musi (powinien?), mieć osobną zgodę rodziców. Na karteluszku ma stać czarno na białym, że rodzice biorą za niego odpowiedzialność w czasie trwania imprezy itp. To kwestia konsekwencji prawnych, w razie wypadku ORGowie nie trafią do kryminału...

...a w każdym razie nie od razu Wink

Osoba niepełnoletnia nie ma prawa brać odpowiedzialności za kogokolwiek, skoro nie może też całkowicie odpowiadać za siebie. Niezależnie od zgody rodziców, na każdego uczestnika poniżej szesnastego roku życia musi przypadać pełnoprawny i pełnoletni opiekun.

Co do pilnowania – dlatego bardzo bym się cieszył, gdyby osoby poniżej szesnastu lat, przychodząc na LARP’a, miały już „załatwionego” opiekuna pełnoletniego, którego priorytetem, prócz zabawy, byłoby pilnowanie niesfornej gromadki Wink

Angażowanie ORGów i BNów jest cokolwiek kłopotliwe, ze wszech miar...

Pozdrawiam,
Draggy

Sorry za literówke Cool

Cytat:

Każdy między szesnatsto- i siedemnastolatek musi (powinien?), mieć osobną zgodę rodziców. Na karteluszku ma stać czarno na białym, że rodzice biorą za niego odpowiedzialność w czasie trwania imprezy itp. To kwestia konsekwencji prawnych, w razie wypadku ORGowie nie trafią do kryminału...

...a w każdym razie nie od razu

Może niech będzie przygotowana specjalna treść, żeby już po fakcie nie okazało sie, że rodzić myślał, że dziecko idze do lasu "na takie fajne podchody"

Cytat:

Co do pilnowania – dlatego bardzo bym się cieszył, gdyby osoby poniżej szesnastu lat, przychodząc na LARP’a, miały już „załatwionego” opiekuna pełnoletniego, którego priorytetem, prócz zabawy, byłoby pilnowanie niesfornej gromadki Angażowanie ORGów i BNów jest cokolwiek kłopotliwe, ze wszech miar...

Też tak uważam, te osoby powinny mieć swojego własnego opiekuna, który będzie z nim zawsze (o ile nie przytrafi sie coś niespodziewanego w fabule), żeby nie było że ten opiekun jest tylko jest na 10 minut dla pokazania orgom.

Pozwólcie, że i ja wtrącę swoje trzy grosze. Moim zdaniem minimalny wiek nie powinien być niższy od 15, plus jedna osoba pełnoletnia.
Nie trawię pomysłu, który mówi, że 15-letnie osoby miałyby przychodzić z AŻ trzema opiekunami. Według mnie to absurd. Jeżeli mamy drużyny, które składają się z osób w przedziale 15-17, to OBOWIĄZKOWO musi w jej składzie być osoba 18+.
Zastanawiam się czy nie lepiej by było jednak od 16 lat, ale może jeden rok nie gra tu wielkiej roli.

To tyle z mojej strony, pozdrawiam. Cool

Pochwalam post Paskuda i cieszę się że wstawia się za młodzieniaszkami.
Całym sercem jestem za udostępnieniu wejścia na A'2007 osobom co namniej 14 letnim.
Ale nasuwa mi się pytanie.
Czy "młodsza młodzież" (czego przykładem były wspomniane wyżej elfy) wie po co przyszła, o co chodzi i (co najważniejsze) czy jest na tyle dorosła, aby zachować się lub próbować się zachować jak przeciętny pełnoletni allenstern'owicz.
Młodzi muszą też wiedzieć co nieco o świecie w jakim rozgrywa się gra.
Ja na przykład Warhammera znałem tylko ze słyszenia. Wolałem Dungeons & Dragons. Teraz z zapałem połykam prace magisterskie Draegga o Kalderanie, aby go choć trochę poznać (nie draegga tylko Kalderan Wink

)

Poznanie Draegga to wieloletnie praca - dluga, czasochlonna, meczaca, niewdzieczna i bezcelowa... nigdy nie wiadomo jakie demony tam sie klebia.
wiem z doswiadczenia Wink

A wracajac do tematu - niestety bylo sporo uczestnikow gry ktorzy mieli slaba lub zadna wiedze na temat realiow Warhammera. I nie tylko Ci najmlodsi, choc Ci w swej niewiedzy przodowali.
mam nadzieje, ze w przyszlym roku bedzie lepiej, bo znajomosc realiow Wh znacznie ubatwia i wzbogaca gre.

W sumie Kalderan, mający za jednego z ojców draegga, również nie jest łatwy do poznania.

A propo znajomości realiów młotka, to może zrobić skrócony przewodnik po świecie Wink

takie małe coś a'la "rozmówki polsko warhammerowe" Cool

Caern napisał:

niestety bylo sporo uczestnikow gry ktorzy mieli slaba lub zadna wiedze na temat realiow Warhammera.(...) mam nadzieje, ze w przyszlym roku bedzie lepiej

pomarzyć fajna sprawa:

Valgard napisał:

Do Allensternu '07 przygotowania już czynię, by w ulubionego mego bohatera książkowego się wcielić - Białego Wilka, Wiedźmina