Walka na Allenstern 2007

Wysłany: Wto 14:11, 13 Mar 2007

No tak to jest racja, choć co do dmg broni to myślę i tak że każda bije po tyle samo, czyli jak się dostanie w łepek to przeważnie się ląduje 6 stóp pod ziemią - czy była by to pała z gwoździem, miecz czy morgensztern. Może mnie ktokolwiek na forum przestanie lubić (pewnie i tak nikt mnie nigdy nie lubił) ale po prostu chce pokazać że troszeczkę bardziej normalne zasady walki nic nie popsują Smile

Wysłany: Śro 10:34, 14 Mar 2007

jeśli masz na myśli to, że każdą bronią można zabić to masz rację. Ale można dać bardziej jaskrawe przykłady - porównaj rąbnięcie halabardą i uderzenie kijem. Różnice obrażeń broni wynikają z różnych czynników i są próbą uwzględnienia w grze ciężaru, ostrości i funkcjonalności narzędzia, szybkości ataku i łatwości trafiania w witalne punkty, głębokości i rodzaju najczęściej zadawanych ran, wreszcie - "przebijalności" przez pancerz. Podział na trzy typy broni to całkiem rozsądne rozwiązanie IMO.

Wysłany: Śro 22:38, 14 Mar 2007

Eee a ja tam woje walkę bardziej fajną np. taką jak to http://www.youtube.com/watch?v=qz_6gpRzqwk i jak widać nikomu nie urwało ręki ani nogi więc jest dobrze. A walka może i lajtowa ale zajefajnie wygląda!

Wysłany: Śro 22:40, 14 Mar 2007

Jak by w przyszłąci wyglądał tak alek to bym na kolanach na niego co roku przychodził.

Wysłany: Śro 23:14, 14 Mar 2007

naszym larpowcom DAAAAALEKO do czegos takiego Sad

i raczej nie dozyje takich czasow Sad

Wysłany: Czw 18:36, 15 Mar 2007

Kisiel napisał:

Jak by w przyszłąci wyglądał tak alek to bym na kolanach na niego co roku przychodził.

rzeczywiscie, ciekawie to wyglada. jednak na mnie robi wrazenie przede wszystkim ze wzgledu na ilosc uczestniczacych w tej zadymie. Reszta nie jest specjalnie imponujaca i nieprawda jest, ze naszym larpom az tak daleko.
co do samej koncepcji takiego larpa to w tym punkcie sie drogi Kisielu nie zgadzamy. Uwazam, ze od takich nawalanek jest grunwald itp. Jezeli ktos zorganizuje turniej czy bitwe w kimacie fantasy - bede pierwszy na liscie zgloszonych. Ale larp jest dla mnie przede wszystkim gra aktorska, odtwarzaniem klimatu realiow fantasy. Oczywiscie - wojny i walka sa nieodlaczna czescia kazdej gry/powiesci/komiksu/filmu itp fantasy. Byc moze i na Allku kiedys elementem scenariusza beda jakies wieksze zmagania, stricte wojenne. Jednak poki co larp pozostaje larpem i jest to w moim odczuciu gra, w ktorej walka jest tylko jednym z elementow. Jednym z wielu elementow i wcale nie najwazniejszym.

a tak poza tym to nie widze pwodu, zeby ktos mial Cie nie lubic za to, ze wypowiadasz swoje zdanie.
szukaj dalej dziur w naszych koncepcjach - to sie naprawde przydaje.

Wysłany: Pią 0:59, 16 Mar 2007

wreszcie ktoś mnie zrozumiał, ja rozumiem że larp to nie tylko mordobicie, tylko że (przynajmniej według mnie) o wiele byłby fajniejszy jeśli walka była by "fajniejsza". A to tak poza gdybaniem o walce to może ktoś byłby chętny pojechać na Arde (coś a la larp tylko że nie larp) oczywiście walka jest i są questy, realia tolkienowskie? Ja i może jeszcze ktoś z bractwa - jedziemy jako orki, uruki, bandziory, haradrimowie lub piraci, może ktoś jest chętny zapolować na człowieka albo elfa? Twisted Evil

polecam rok temu było naprawdę świetnie.

Wysłany: Pią 15:31, 16 Mar 2007

Podpisuję się pod słowami Kiśla. (A tylko ktoś elfem będzie!! )

Wysłany: Pią 15:54, 16 Mar 2007

gwarantuję, że dwa elfy znajdą się na Allensternie. Kto ma ochotę niech spróbuje szczęścia Razz

Przyszedł czas pojęczeć na forum. Mam spora bandę na wykarmieniu, a ostatnio właśnie mój elficki wojownik klanowy nie daje mi spokoju. Temat - tarcze.
Dlaczego właśnie takie?

Cytat:

Łezki, tarcze trójkątne - wysokość do 80cm, szerokość do 50 cm.
Pawęże - (tarcze w kształcie prostokąta) maksymalne wymiary 100 cm wysokości, 60 cm szerokości.
Tarcze okrągłe mogą mieć średnicę do 80 cm.

powierzchnia w cm2 wygląda mniej więcej tak:
łezki - poniżej 3731
pawęże- 6000
okrągłe - 5024
Dlaczego, na brodę krasnoludzkiego tarczownika, właśnie tak !? Nie lepiej było ustalić powierzchnię, albo maksymalną łączną długość krawędzi (najlepsze wyjście IMO). Możecie mówić, że się czepiam drobiazgów, ale to Wy zaczeliście Razz

Powiem dlaczego ustalone wymiary tarcz są ZŁE Evil or Very Mad

:
- bo trzeba wybierać pomiędzy ładnym kształtem a funkcjonalnością
- bo promowane są "pawęże", które nie pasują do realiów Warhammera
- bo nie można zrobic tarczy elfiej a la fantasy battle Smile

To tyle zażaleń na dziś.

Wysłany: Pią 16:25, 16 Mar 2007

mozesz zrobic elfia tarcze jak chcesz tylko jak wymyslisz jak ja zrobic bezpieczna to caly zaminie sie w sluch Smile

Wysłany: Pią 16:39, 16 Mar 2007

A mogę prosić o informację, dlaczego pawęze nie pasują? Np kształt "wrocławskiej" moim zdniem jak najbardziej pasuje właśnie Elfom.

Zwłaszcza, kiedy da się odpowiednie malowanie będzie to wygladaŁo REWELACYJNIE.
Ale to moje i tylko moje zdanie. Ja tam zawsze wychodze do bitki z pawężą Smile

Wysłany: Pią 19:40, 16 Mar 2007

Jeśli dobrze kojarzę wszystkie te ograniczenia wielkości tarcz zostały zapisane po to, by nikt nie chodził z drzwiami, bo takiego pawężnika raczej nie da się zatłuc gąbkową bronią w pojedynkę a przede wszystkim sama tarcza staje się niebezpiecznym narzędziem w walce.
Skąd wniosek, że promowane są pawęże ?

Moim prywatnym skromnym zdaniem nikt Was nie będzie obmierzał z suwmiarką - chodzi tylko o to, żeby nie przeginać.

... i chyba nie muszę tłumaczyć, że podane przez nas maksymalne wymiary poszczególnych rodzajów tarcz zostały ustalone na podstawie wyników wieloletnich badań przeprowadzonych w Massachusetts Institute of Technology dotyczących analizy statystycznej wpływu skrajnych wartości limes tarczy na bezpieczeństwo uczestników fabularnych gier terenowych rozgrywanych na terenie Olsztyna.
Razz

P.S. nie ma jakiejś uniwersalnej metody, która by pozwoliła określić właściwą wielkość tarczy - gdybyśmy czepiali się drobiazgów to nawet metodę pomiaru krawędzi można o kant tarczy potłuc: trójkątna tarcza z wcięciem na kopię ma większą maksymalną łączną długość krawędzi niż ta sama tarcza bez wcięcia... metoda mierzenia powierzchni da odwrotny wynik... i co?
Jeśli dojdziemy do metody obliczania maksymalnych wymiarów na podstawie proporcji obwodu do powierzchni uznam, że niepostrzeżenie zaczęliśmy grać w TOONa Shocked

Wysłany: Pią 21:40, 16 Mar 2007

No dobrze - ja ze swojej strony popieram pawęże - nie mają za dużo kantów. Kwestia bezpieczeństwa. Ale - co kto lubi.

Szczerze mówiąc w normalnej walce na żelazo za duza tarcza raczej przeszkadza niz pomaga. Ciężej zza niej zadac porządne cięcie, ramię się o kanty blokuje itp...

Wysłany: Pią 21:45, 16 Mar 2007

Rita napisał:

A mogę prosić o informację, dlaczego pawęze nie pasują? Np kształt "wrocławskiej" moim zdniem jak najbardziej pasuje właśnie Elfom.

Może pasują jakimś elfom z lasu miejskiego, ale w moich stronach żyją elfy, dla których takie tarcze są niemodne od setek lat Wink

Oczywiście już tłumaczę dlaczego. Pawęż, podobny do pokazanego przez ciebie, w Warhammer Battle jest stosowany chyba tylko przez [link widoczny dla zalogowanych]. No i jeszcze [link widoczny dla zalogowanych] mają pawęże.
Elfy, jeśli już noszą tarcze to mają je [link widoczny dla zalogowanych], a [link widoczny dla zalogowanych].

draegg napisał:

Skąd wniosek, że promowane są pawęże ?

Bo są największymi z dostępnych tarcz Razz

Ktoś kto planował zabrać drzwi ten okroi je do wielkości oficjalnego pawęża, bo jest największą tarczą z możliwych.

draegg napisał:

Jeśli dojdziemy do metody obliczania maksymalnych wymiarów na podstawie proporcji obwodu do powierzchni uznam, że niepostrzeżenie zaczęliśmy grać w TOONa

Racja, gdyby stosować liczenie obwodu (bez wcięć), to największą powierzchnię uzyskiwałyby tarcze okrągłe. Wszystko rozbija się o to, że wymiary tarcz są oficjalną zasadą (na równi z zakazem ciosów w głowę i takimi tam), która nie podba się mi tylko dlatego, że wpływa na estetykę stroju. Tak, wiem, że bywają drzwi, że niebezpiecznie i że nikomu się nie chce mierzyć, ale w przypadku mojego upierdliwego elfa jedyną kwestią jest czy tarcza będzie wyglądać tak jak sobie wymyślił, czy nie Razz

Dobra, kończę forsowanie pomysłu (w końcu są nawet [link widoczny dla zalogowanych]). Dziękuję z uwagę Smile

Wysłany: Pią 23:40, 16 Mar 2007

Żeby uciąć wszelkie spekulacje na temat elfich tarcz - decyzję nt dopuszczenia broni i uzbrojenia odbiegającego od opisanej w zasadach normy podejmie tajna ORGowa Grupa Trzymająca Zasady.

... więc póki co Paskudzie nie wręczaj jeszcze swoim elfom tradycyjnych elfickich dwuręcznych toporów obosiecznych Very Happy