|
|
Autor |
Wiadomość |
Rita
Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 3miasto
|
Wysłany:
Sob 10:19, 17 Mar 2007 |
|
Hm, mimo wszystko 80 cm długości dla tarczy trójkątnej to dużo, Paskudzie. Na twoim miejscu zrobiłabym jakis projekt tarczy jak ci się marzy i przesłała mailem do Orgów w celu ich ustosunkowania się. I po sprawie. Zgodzą się - fajnie, nie zgodzą się - to nie ma co żałować jakiejś gigantycznej pracy nad przedmiotem.
Ale to tylko moje zdanie
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Olorin
Ojciec Założyciel
Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: K.O.Z.A>
|
Wysłany:
Sob 17:12, 17 Mar 2007 |
|
paskud napisał: |
draegg napisał: |
Skąd wniosek, że promowane są pawęże ? |
Bo są największymi z dostępnych tarcz Ktoś kto planował zabrać drzwi ten okroi je do wielkości oficjalnego pawęża, bo jest największą tarczą z możliwych. |
Postać, które nie będzie spójna w kwestii ubioru (elf z drzwiami od toi-toia), nie dostanie maksa punktów za strój.
paskud napisał: |
Racja, gdyby stosować liczenie obwodu (bez wcięć), to największą powierzchnię uzyskiwałyby tarcze okrągłe. Wszystko rozbija się o to, że wymiary tarcz są oficjalną zasadą (na równi z zakazem ciosów w głowę i takimi tam), która nie podba się mi tylko dlatego, że wpływa na estetykę stroju. Tak, wiem, że bywają drzwi, że niebezpiecznie i że nikomu się nie chce mierzyć, ale w przypadku mojego upierdliwego elfa jedyną kwestią jest czy tarcza będzie wyglądać tak jak sobie wymyślił, czy nie |
Paskud proszę o fotki tej tarczy (nawet jeżeli nie jest skończona) na e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
Prośba do pozostałych graczy. Jeżeli coś co zrobiliście nie jest zgodne z zasadami, ale trzyma się koncepcji Młotka, to proszę na maila albo PW do mnie albo do Saint Patricka z odpowiednią adnotacją w temacie. Każdy mail rozpatrzymy i wydamy dezyzję indywidualnie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olorin
Ojciec Założyciel
Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: K.O.Z.A>
|
Wysłany:
Sob 17:30, 17 Mar 2007 |
|
paskud napisał: |
i kolejny pomysł zabawki na którą wpadliśmy w grupie (ale jak widzę, całe szczęści, że nie zaczęliśmy realizować). W zasadach jest fragment:
Cytat: |
Zamiast łuków i kusz stosujemy żółte rzutki (woreczki wypełnione ryżem) jako pociski, którymi rzuca się do celu swoją własną, osobistą i zintegrowaną z własnym ciałem ręką |
z łukiem nie da się tego zrobić, ale można przygotować imitację pistoletu, albo kuszy tak, żeby dało się z nich strzelać woreczkami. Mówię o kuszy z naciągiem do kilku kilogramów (łuczysko zrobione z plastiku). Pistolet musiałby zawierać jakiś mechanizm ze zprężyny albo gumy (ale nadal strzał z niego byłby słabszy i miał mniejszy zasięg niż rzut ręką, możliwe, że byłby celniejszy). Wszystko przez to, że nasi strzelcy woleliby klimatyczniejsze zabawki niż dłoń+woreczek. Nie musi być efetywniej, ważne żeby było realniej... Gdy ktoś z woreczkiem w dłoni celuje w ciebie to nie to samo, gdy celuje ktoś z pistoletem. I teraz pytanie: czy dopuszczacie możliwość użycia takich strzelających woreczkami zabawek? Naturalnie po przetestowaniu ich przed grą. |
Jak najbardziej jestem za takim pomysłem. Jeżeli przejdzie testy balistyczne, to proszę bardzo.
Korzystając z tego miejsca chciałbym przestrzec tych, którzy z woreczków mają zamiar zrobić cegły, będziecie mieli nieprzyjemności. Woreczek ma być zrobiony tak, żeby nie zrobić krzywdy (czyli w miarę luźno wypełniony). Jeżeli chcecie przeprowadzić testy woreczków, które zrobiliście, to polecam metodę. Dajcie je osobie, która Was nie lubi i nadstawcie twarz.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kisiel
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Nie 0:55, 18 Mar 2007 |
|
Wybaczcie, ale musze to powiedzieć - ZASADY SĄ GENIALNE (oczywiście w negatywnym znaczeniu). Powiedzcie jak rozpykać kogoś mając dajmy na to toporek 1h i tarcze z pianki jakąś małą - powiedzmy puklerzyk VS. kolo z mieczem 1h długim i drzwiami od sracza; oczywiście w normalnej walce pobiegł bym do delikwenta i starał się go przewrócić albo wyrwać mu tarcze z ręki aaaaale właśnie jest ale, w zasadach jest że: nie mogę przewracać, kopać, wyrywać sprzętu i w ogóle nic tylko bić w dozwolone miejsca i do tego bez głowy! Wiec rozumując koleś z drzwiami od sracza jest nieśmiertelny! A to jest GŁUPIE ! Tym bardziej, że zrobi sobie tarcze z jakiejś biednej tektury i pierdyknie ją gąbką - razem waży to ze 2 kg max i może nią sobie maaahać i maahać aż się larp skończy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Karasu
Ojciec Założyciel
Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Allenstern
|
Wysłany:
Nie 1:51, 18 Mar 2007 |
|
1. - zasady nie służą tylko wygrzewowi kilku osób o zacięciu fightera, a umożliwieniu ZABAWY wszystkim zainteresowanym
2. - rozumiem obiekcje, naprawdę (właśnie opijam nowy buzdyganik, który dostałem w prezencie), ale LARP to nie turniej bojowy, a gracze to nie weterani dziesiątek starć na żelazo. Ja wiem, że kombinacja "tramwaju", dźwigni i potem jeszcze kilku pacnięć w głowę położy wielu. Ale to nie miejsce na to, po prostu.
3. - zachęcając do uczestnictwa w Allensternie nie zmuszamy. A zasady są takie, jakie są. I raczej nie przewidujemy jakichś zasadniczych zmian.
Pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Caern
Ojciec Założyciel
Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Allenstern
|
Wysłany:
Nie 5:17, 18 Mar 2007 |
|
Kisiel napisał: |
Wybaczcie, ale musze to powiedzieć - ZASADY SĄ GENIALNE (oczywiście w negatywnym znaczeniu). Powiedzcie jak rozpykać kogoś mając dajmy na to toporek 1h i tarcze z pianki jakąś małą - powiedzmy puklerzyk VS. kolo z mieczem 1h długim i drzwiami od sracza; oczywiście w normalnej walce pobiegł bym do delikwenta i starał się go przewrócić albo wyrwać mu tarcze z ręki aaaaale właśnie jest ale, w zasadach jest że: nie mogę przewracać, kopać, wyrywać sprzętu i w ogóle nic tylko bić w dozwolone miejsca i do tego bez głowy! Wiec rozumując koleś z drzwiami od sracza jest nieśmiertelny! A to jest GŁUPIE ! Tym bardziej, że zrobi sobie tarcze z jakiejś biednej tektury i pierdyknie ją gąbką - razem waży to ze 2 kg max i może nią sobie maaahać i maahać aż się larp skończy. |
Drogi Kisielu.
Kilka razy zgadzalem sie juz z Twoim punktem widzenia. Nawet teraz, w zasadzie uwazam, ze masz racje. Z punktu widzenia realnej walki, jest dokladnie tak jak mowisz. Ale genralnie to przegiales teraz.
Nie walka jest najwazniejsza, a zaczynam widziec, ze to jedyna rzecz, ktora Cie intersuje.
Na larpie chodzi o granie postacie, a dobry gracz rozpatrzy swoja postac nie pod katem walki czy innych zasad, a pod katem tego co mu do koncepcji postaci pasuje. Przyklad: gracz ma koncepcje postaci na wojownika z puklerzem. Jest kompletna dupa w walce i wie, ze takie drzwi od sracza duzo mu ulatwia. Ale mimo to bierze na gre puklerz bo mu to pasi do ppostaci. I to to chodzi.
Sprobuj sie zastanowic nad gra z innego punktu widzenia. A moze sprobuj zagrac kogos kto jest kompletnym idiota w sensie walki? Np. hiena cmentarna? Mielismy taka postac w zeszlym roku i byla to jedna z lepszych kreacji aktorskich na larpie.
Za duzo uwagi poswiecasz walce. Po prostu.
poza tym - tak jak napisal Karasu - zasady sa takie, bo musimy uwzglednic wiele czynnikow, sposrod ktorych realizm walki jest niestety troche z tylu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
draegg
Administrator
Dołączył: 09 Cze 2005
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Skąd: KKK oddział w Łodzi
|
Wysłany:
Nie 11:21, 18 Mar 2007 |
|
ciekawe, czy ktoś zacznie krytykować umowność umiejętności torturowania, bo nie można wykręcać rąk, łamać palców, itp?
...a przecież przy normalnych torturach to standard.
Ile jeszcze razy treba będzie powtarzać, że zasady rozstrzygania walki są skonstruowane tak, aby wykluczyć możliwie dużą liczbę zagrożeń związanych z konfrontacją siłową ?
Cytat: |
"nie mogę przewracać, kopać, wyrywać sprzętu i w ogóle nic" |
ano, tak właśnie jest i trzeba się z tym pogodzić.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olorin
Ojciec Założyciel
Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: K.O.Z.A>
|
Wysłany:
Nie 13:26, 18 Mar 2007 |
|
Jako osoba z Grupy Trzymającej Zasady, przez szacunek dla innych forumowiczów postów Kisiela nie będę komentował.
Kisiel, proponuję oprócz zasad walki zapoznać się z innymi aspektami związanymi z LARPem, a nie mielesz cały czas o tym samym.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fensir
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Olsztyn/Warszawa
|
Wysłany:
Nie 15:06, 18 Mar 2007 |
|
Draegg napisał: |
ciekawe, czy ktoś zacznie krytykować umowność umiejętności torturowania, bo nie można wykręcać rąk, łamać palców, itp?
...a przecież przy normalnych torturach to standard.
|
Odnośnie tortur mam pytanie: Czy osobę przesłuchiwaną można zamknąć w dybach, jeżeli się takowe posiada i są bezpieczne?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olorin
Ojciec Założyciel
Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: K.O.Z.A>
|
Wysłany:
Nie 16:39, 18 Mar 2007 |
|
Fensir napisał: |
Odnośnie tortur mam pytanie: Czy osobę przesłuchiwaną można zamknąć w dybach, jeżeli się takowe posiada i są bezpieczne? |
Tylko i wyłącznie gdy osoba wyrazi zgodę na uwięzienie w dybach w obecności MG albo DO.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fensir
Dołączył: 12 Sie 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Olsztyn/Warszawa
|
Wysłany:
Nie 19:42, 18 Mar 2007 |
|
Silny cios odbiera dodatkowy jeden pkt. życia przy strzelaniu i przy walce czy tylko przy walce? Bo przy aktualnym zapisie nie jest powiedziane dokładnie. Trafienie można rozumieć jako zadanie przeciwnikowi obrażen zarówno rzutką jak i bronią ręczną.
Odnośnie walki po duższej analizie mam mieszane odczucia. Ja bym proponował zrobić cos takiego:
Obrażenia:
Broń krótka - 2
Broń Bitewna - 3
Broń dwuręczna - 4
Broń miotana - 3
Łuk - 3 (Omija lekki pancerz)
Kusza - 3 (Omija lekki i średni pancerz)
Broń Palna - 3 (Omija każdy pancerz)
Broń oblężnicza (jeśli się pojawi) - Instant kill
Minimalne obrażenia zadawane przez jakąkolwiek broń wynoszą 1.
Pancerz:
Nie dodaje punktów życia, ale zapewnia redukcję obrażeń:
Lekki - 1
Średni - 2
Ciężki - 3
Broń Palna:
Trzeba przeładować w trakcie walki jeśli chce się oddać kolejny strzał.
Nie może być używana przez elfy.
Nie można używać podczas deszczu, leśli nie ma się solidnej ochrony przed deszczem nad głową. (taka moja propozycja, chociaż nie przyjmujcie jej na poważnie )
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Olorin
Ojciec Założyciel
Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 358
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: K.O.Z.A>
|
Wysłany:
Nie 23:02, 18 Mar 2007 |
|
Fensir napisał: |
Silny cios odbiera dodatkowy jeden pkt. życia przy strzelaniu i przy walce czy tylko przy walce? Bo przy aktualnym zapisie nie jest powiedziane dokładnie. Trafienie można rozumieć jako zadanie przeciwnikowi obrażen zarówno rzutką jak i bronią ręczną. |
Silny cios może być stosowany tylko w walce kontaktowej. Nie daje żadnych dodatkowych obrażeń w walce dystansowej (rzucanie, strzelanie, itp.)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kisiel
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olsztyn
|
Wysłany:
Pon 11:13, 19 Mar 2007 |
|
Spokojnie nie agresywnie ja poprostu baaardzo polubiłem walke , może i macie racje że troszke przesadzam ale taki już jestem , i powiem że to niejest zły pomysł żeby na następnego larpa wpaść jako ktoś mało zortargniony i słaby to może być nawet fajne.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Caern
Ojciec Założyciel
Dołączył: 10 Cze 2005
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Skąd: Allenstern
|
Wysłany:
Pon 19:01, 19 Mar 2007 |
|
Kisiel napisał: |
Spokojnie nie agresywnie ja poprostu baaardzo polubiłem walke , może i macie racje że troszke przesadzam ale taki już jestem , i powiem że to niejest zły pomysł żeby na następnego larpa wpaść jako ktoś mało zortargniony i słaby to może być nawet fajne. |
Zdecydowanie polecam. To moze byc naprawde swietna sprawa.
Pamietam kiedys swoja postac w WH (rpg), ktora w zyciu by mi sie nie spodobala, ani sam bym takiej raczej nie zrobil. To bylo niedlugo po ukazaniu sie I edycji w Polsce i kostki orzekly ze zagram... hobbitem - aptekarzem...
Prowadzacym byl Olorin i mielismy kupe smiechu, gdy ten niepozorny, nieszkodliwy hobbit bez przerwy pakowal sie w jakies awantury i bijatyki, z ktorych reszta musiala go potem wyciagac
To w ogole byla ciekawa ekipa
Oczywiscie przesada w oryginalnosci i wydziwianiu tez nie jest dobra, ale odrobina ubarwien to zawsze buduje swietny klimat.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Rita
Dołączył: 22 Cze 2005
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: 3miasto
|
Wysłany:
Wto 12:29, 20 Mar 2007 |
|
Ja pamiętam hobbita, kucharza w drużynie zbójców. Hobbit był bardzo przydatny - zapraszało się wędrowców do ogniska na nocleg, a Hobbit truł ich naleśnikami. Rano zakopywaliśmy mało fortunnych gości i dzielilismy sie ich dobrem...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |